Views: 23
Dużo ostatnio pisałam tutaj o albumach, a w szczególności o tym, dlaczego warto je robić. Może się wydawać, że wyczerpałam temat, ale nic bardziej mylnego. Jestem osobą, która o swojej pasji może mówić dużo za dużo i z ogromnym zaangażowaniem. Dlatego z „po co?” przechodzimy na „na co?”. W odpowiedzi na pytanie zadane w tytule aż chce się rzec, że na każdą. Niestety jednak często „na każdą” można rozważać w kategorii „na żadną”. Dlatego podam Ci dzisiaj kilka konkretów odnośnie okazji, na które jako prezent sprawdzi się album, scrapbooking właściwie tworzy je sam!
Narodziny
Zaczynamy chronologicznie, zgodnie z biegiem życia. Pojawienie się na świecie nowego członka rodziny to wielka radość, ale i pretekst do obdarowywania. W naszej profesji pomysły się wręcz mnożą i przekrzykują, bo jestem pewna, że już teraz byłabyś mi w stanie wymienić kilkanaście propozycji. Zostaniemy jednak przy kategorii „album”, scrapbooking najbardziej odnosi się właśnie do nich.
Zanim jeszcze dzieciątko się urodzi, można obdarować przyszłą mamę, niewielkim gabarytowo albumem, który pomieściłby wszystkie ciążowe wspomnienia. USG, może test ciążowy oraz fotografię z tego równie pięknego czasu oczekiwania. Będzie to świetna pamiątka i dla rodziców i w przyszłości dla dziecka.
Gdy już bobas jest na świecie to macie kilka opcji do przemyślenia. Pierwszą z nich jest album na prezent na Chrzest Święty. Rynek papierów do scrapbookingu jest przepełniony przeróżnymi kolekcjami dziecięcymi, więc przed Tobą ciężkie wybory. Pamiętaj jednak, że nie musisz się decydować na coś typowo dziecinnego, każda kolekcja przy odpowiednich dodatkach pasuje na każdą okazję.
Projekt ten nie musi mieć takiej klasycznej formy albumu, które znamy i uwielbiamy. Można troszkę pokombinować z jego przeznaczeniem. Poniekąd narzucić rodzicom sposób wypełniania bądź kompletowania zdjęć. Pierwszym pomysłem są moje pierwsze razy, gdzie wystarczy, oprócz metryczki, dołożyć karty kroki milowe bądź zwykłe napisy. Dzięki nim rodzice będą wiedzieli, które momenty zatrzymywać w kadrze.
Drugim pomysłem jest album, scrapbooking nazywa go jedno zdjęcie na miesiąc. Wyróżniają go numerki na poszczególnych stronach, które odliczają wiek dziecka w miesiącach. Jest to podwójna motywacja dla rodziców, ale i świetny przegląd tego, jak bobas rósł.
Komunia
Temat niezwykle aktualny, bo maj w Polsce to miesiąc Pierwszych Komunii Świętych. Chyba każdy z nas pamięta ilość fotografii, które były robione nam pod kościołem, w kościele, później grupowe, rodzinne i w lokalu bądź w domu. Jest tego naprawdę dużo i szkoda, żeby te zdjęcia gdzieś zalegały na dysku komputera. Więc to idealny pretekst by wykonać na prezent taki piękny album. Pieniądze raz są, a raz ich nie ma, a wspomnienia zostaną z dzieckiem na dłużej!
Urodziny i święta – przecież mamy je co roku!
Chyba nie można wymyślić wspanialszej okazji jak świętowanie urodzin. Jednakże średnim pomysłem jest obdarowywanie kogoś rok w rok albumem. Jest to prezent, który warto zatrzymać na te bardziej uroczyste urodziny. Mam na myśli oczywiście te osiemnaste, ale i wszelkie późniejsze chociażby okrągłe, bo zazwyczaj są huczniej obchodzone!
Rok jest przepełniony różnymi świętami. Dzień babci, dziadka, matki, ojca, dziecka, kobiet, mężczyzn, chłopaków… można wymieniać i wymieniać. Sama widzisz, że okazję same się mnożą, wystarczy je dostrzec i zacząć świętować!
Album scrapbooking na… Ślub!
Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że to świetny pomysł. Ślub i wesele to przede wszystkim masa, masa przeróżnych zdjęć. Tych pozowanych, ale i bardziej naturalnych, zrobionych z zaskoczenia. Jest to też wydarzenie uroczyste i w zasadzie dla wielu, jednorazowe. Jeden dzień i jedna noc na całe życie, więc chyba warto, zachować te wspomnienia i oprawić je w piękno scrapbookingu!
Świetnym pomysłem, który od jakiegoś czasu podrzucam znajomym, to album w ramach podziękowania dla rodziców. Jestem fanką prezentów praktycznych, więc wszelkie grawerowane drobiazgi, których jedynym zadaniem jest stanie – odpadają. Zawsze szukam alternatywy i myślę, że w przypadku podziękowań album nią jest. Możesz do środka wkleić swoje zdjęcia z dzieciństwa (w przypadku teściów – fotografie narzeczonego), poukładać je chronologicznie i na końcu umieścić jakieś Wasze wspólne kadry. Innym pomysłem są zdjęcia z sesji narzeczeńskiej, jeśli taką mieliście, ale nie wyklejanie albumu w całości! Zostawcie trochę miejsca na ślubne fotografie. Można też oczywiście podarować pusty album z dopiskiem, że wypełnicie go razem, od razu jak fotograf dostarczy Wam materiał ślubny.
A po ślubie? Rocznice!
Ponownie jak w przypadku urodzin, proponuje postawić na te okrągłe, choć nikt nie zabroni Wam świętować każdej kolejnej. Wspólne życie niesie wiele przygód, a te lubimy fotografować, więc zapewne zdjęć Wam nie zabraknie!
Jak wspomniałam na początku wpisu, okazje właściwie tworzymy sami, więc zapewne każda z Was mogłaby dopisać do tej mojej listy jeszcze kilka punktów. Na przykład album na wspólne zdjęcie, robione raz w roku w ten sam dzień lub w tym samym miejscu. Albo na fotografię rodzinne robione co niedzielę. Sama mam w domu taki album, scrapbooking nazwałby go raczej kroniką, w którym poprzez zdjęcia i słowa odtwarzam i utrwalam historię mojego związku. Jest przepełniona wspomnieniami, żartami i ozdobami. Często do niej zaglądam, bo wzbudza dobre emocje, a te lubię najbardziej!
[…] jeszcze zastanawiasz się na jaką okazję album będzie odpowiednim podarunkiem, to serdecznie zapraszam Cię tu, przeczytania artykułu […]