• Strona główna
  • Sklep
    • Sklep
    • Koszyk
    • Zamówienie
    • Moje konto
  • Polityka Prywatności
    • Facebook
    • Instagram
    • Pinterest
    • YouTube

HobbyDay

HobbyDay

  • Scrapbooking
  • Motywacja
  • Organizacja pracy
  • Scraperka i biznes

Scrapbooking błędy w pracy – TOP 3 plus gotowe rozwiązania!

13 września, 2023

Odsłony: 4

Mogłabym Cię zapytać na wstępie tego artykułu, czy zdarza Ci się pomylić w trakcie tworzenia projektów scrapbooking.  Myślę jednak, że jest to pytanie retoryczne. Błędy w pracy zdarzają się absolutnie wszystkim. Chciałabym, aby syndrom oszusta przestał dotykać tak wiele kobiet. Abyśmy wszystkie wierzyły w siebie, swoje możliwości i nie obawiały się oceny naszej pracy ani sytuacji, w których niepokoimy się, że ktoś może zakwestionować nasz profesjonalizm. Rękodzielnictwo to tworzenie sztuki, najważniejsze jest zatem wyrażanie siebie i kreatywne podejście do projektu. Jestem tu dzisiaj po to, aby uświadomić Cię, że każda z nas popełnia błędy. Możesz podejść do nich jak do osobistej tragedii lub wykorzystać je do uwolnienia dodatkowych pokładów mocy twórczej i z nich wybrnąć. Jak nauczyć się znajdować rozwiązania, a nie mnożyć problemy? O tym właśnie jest ten artykuł. Poznaj gotowe rozwiązania na 3 najczęstsze błędy w pracy scraperki!

 

 

Popełniam masę błędów w pracy – to może powiedzieć każda z nas!

Bez względu na doświadczenie, umiejętności czy wyposażenie pracowni, błędy w pracy scrapbookingowej zdarzają się każdemu. Najczęściej powodami są:

  • pośpiech, gdy odkładamy pracę na ostatnią chwilę lub Klient poprosi nas o wykonanie projektu „na wczoraj”;
  • zły dzień, czyli wszystkie okoliczności, które sprawiają, że trudno skupić nam się na wykonywaniu zadań;
  • zmęczenie, czyli zbyt duża ilość obowiązków związanych z pracą zawodową, własną działalnością czy życiem rodzinnym i prywatnym;
  • zmiana przyzwyczajeń i produktów np. nowego kleju, papieru o innych parametrach technicznych;
  • rutyna, często monotonia doprowadza do utraty koncentracji i zwiększonej liczby pomyłek. Warto na to zwrócić uwagę w szczególności przy wykonywaniu dużej ilości prostych, powtarzalnych prac jak np. zaproszenia, winietki, bileciki itd.;
  • codzienne rozpraszacze np. rozmawianie z kimś w trakcie pracy lub nagłe sytuacje, gdy od pracy odciągają nas nieprzewidziane okoliczności, inni domownicy itp.;
  • próbowanie nowych rzeczy – to mój ulubiony powód! Kiedy decydujesz się eksperymentować, daj sobie przestrzeń na wiele prób i testowanie możliwości.

Jak sama pewnie się zorientowałaś, są to sytuacje, które mogą dotyczyć każdego rękodzielnika. Nie należy więc przejmować się nadmiernie, kiedy się one zdarzą.

 

Tę prace zdobi wiele drobnych elementów, czy któreś z nich maskują popełnione błędy w pracy? To nieistotne – liczy się efekt końcowy, który sprawia wrażenie dbałości nawet o najmniejsze szczegóły.

 

Dlaczego warto podjąć wyzwanie, gdy przydarzają się błędy w  pracy?

Uważam, że to świetny moment, aby sprawdzić się w zarządzaniu kryzysowym. Twój biznes napotkał na problem, który wcale nie musi zakończyć się utratą wszystkich zużytych zasobów i rozpoczynaniem pracy od samego początku. Pamiętaj, że czas pracy i wszystkie Twoje przydasie, to koszty, które powinnaś minimalizować, aby Twoja działalność przynosiła zyski. Co możesz zyskać, gdy zdecydujesz się kontynuować swój projekt w obecnej formie?

  • utracisz mniej czasu;
  • oszczędzisz materiały;
  • zyskasz nowe, świeże podejście do wykonywanej formy;
  • odkryjesz nowe techniki i rozwiązania, o których być może wcześniej nawet nie pomyślałaś…

Przede wszystkim jednak zyskasz wspaniałe uczucie, że pokonałaś przeciwności sama. Wznosi to Twoje umiejętności i doświadczenie na wyższy poziom. Takie momenty pozwalają pozbyć się syndromu oszusta, budować biznesową pewność siebie i zawsze hartują charakter. Jeżeli wydaje Ci się, że to zbyt trudne, koniecznie przeczytaj ten tekst do końca, mam dla Ciebie kilka przykładów jak szukać rozwiązań. Jestem przekonana, że kiedy przestaniesz myśleć o problemie, a skupisz się na możliwościach, to sama wpadniesz na wiele pomysłów jak możesz sobie sama poradzić z większością kryzysowych sytuacji.

 

Piękne półperełki złotym kolorze – czy to przemyślany element projektu czy może remedium na błędy w pracy?

 

Błąd w pracy scrapbooking nr 1: przykleiłam kartę do bazy do góry nogami

Któż tego nie zrobił przynajmniej raz… Większość z nas po takiej sytuacji tworząc kartki ręcznie robione sprawdza kilkukrotnie, z której strony papier jest zbigowany zanim przyklei kolejną warstwę. Cóż jednak zrobić, kiedy widzimy, że nasz praca jest odwrotnie przyklejona do bazy? Najprościej jest po prostu odciąć bigowanie i przykleić wierzchnią wartwę do kolejnej bazy. Warto wtedy dobrze dociąć papier, aby z każdej strony ramka była tych samych rozmiarów. Dzięki temu praca zyska dodatkowy dystans oraz sztywność. Z pewnością będzie gotowa na bardzo bogatą kompozycję. Z pozostałej części bazy możesz skorzystać wykonując warstwy kolejnej kartki handmade. Papier bazowy nadaje się także do wycięcia scrapek wykrojnikiem – listków, ramek, napisów i innych elementów ozdobnych, którymi możesz wzbogacić swój projekt.

 

Dodatkowe warstwy w kolorze bazy świetnie komponują się w każdej kolorystyce, więc nie obawiaj się ich stosować, także w awaryjnych sytuacjach.

 

Błąd w pracy scrapbooking nr 2: pobrudziłam pracę klejem

Klej jest podstawowym produktem w naszej pracy. Właściwie nie mogłybyśmy bez niego tworzyć. Czasami jednak staje się utrapieniem. Znasz historię eksplodujących tubek? Być może przytrafiła się ona także Tobie. Niestety, często ofiarą tej sytuacji jest wykonywany właśnie projekt. Tak naprawdę nie musi jednak dojść do eksplozji, aby zdarzyło się pobrudzenie pracy klejem. Wystarczy chwila nieuwagi, rozkojarzenia i kolejny kłopot gotowy. W tej sytuacji nie należy jednak działać pochopnie. Wiele preparatów wysycha do bezbarwnej postaci i wówczas najprościej ocenić, czy faktycznie przeszkadza on w odbiorze projektu czy może jest to akurat miejsce, z którego nie trzeba go ścierać. Często można usunąć nadmiar kleju delikatnie, za pomocą patyczka czy szpikulca. Moim ulubionym rozwiązaniem tego problemu jest dodanie kolejnych ozdób. Zgodnie z radą: nie wiesz co zrobić? Posyp to brokatem! Mieniące drobinki być może nie pasują do absolutnie każdego projektu, ale przecież mamy mnóstwo możliwości: cekiny, koraliki, perełki, mikrokulki, pasta strukturalna…

 

Oglądając mocno zdobioną pracę nigdy do końca nie wiesz, czy dekoracyjne elementy takie jak kulki, koraliki, cekiny, chlapania nie są ratunkiem z kryzysowej sytuacji.

 

Błąd w pracy scrapbooking nr 3: chlapnięcia farbą mi nie wyszły

Chlapnięcia potrafią odmienić niemal każdy projekt. Sprawiają, że poszczególne jego elementy sprawiają spójne wrażenie, nawet jeżeli ich kolorystyka nie jest oczywista. To też często jeden z pierwszych kroków, na które decyduje się scraperka, gdy chce spróbować użycia mediów w swojej pracy. Chciałabym, abyś była świadoma, że chlapanie jest bardzo często poza naszą kontrolą i to jest zazwyczaj najpiękniejszy jego efekt. Jeżeli jednak chcesz lepiej zapanować nad tym procesem, to w pierwszej kolejności skup się na wykorzystywanych narzędziach. Nie każdy pędzel do tego się nadaje.  Część osób poleca tzw. kocie języczki, inni lubią używać pędzli wachlarzowych. Ciekawy efekt drobnych kropeczek możesz uzyskać także za pomocą szczoteczki do zębów. Zachęcam do testowania i prób, bo w ten sposób najlepiej dobierzesz efekt chlapań do swojej pracy. Zawsze możesz najpierw pochlapać kawałek papieru czy tektury, a dopiero później przenieść efekt na kartkę czy album scrapbooking. Warto pamiętać o tym, aby zasłonić skrawkiem papieru elementy, których nie chcesz pobrudzić. Najczęściej są to zdjęcia, twarze postaci na grafikach czy napisy. Nieudane, zbyt duże chlapania możesz zniwelować, zamalowując większą powierzchnię kompozycji białą farbą, a także – zakryć elementami dekoracyjnymi, podobnie jak niekontrolowane przybrudzenia klejem.

 

To LO jest pięknie pochlapane białą farbą, zwróć uwagę, że osłonięta została twarz dziewczynki oraz napisy.

 

Scrapbooking błędy w pracy – znajdź w nich motywację!

Nigdy nie bój się popełniać omyłek. Błędy w pracy niesamowicie rozwijają, gdyż zmuszają Cię do szukania nowych dróg. Pamiętaj, że nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. Niech nie zniechęcają Cię wyzwania, ale odnajdź w nich dodatkową motywację. Podnoszenie swoich możliwości i kompetencji zazwyczaj wiąże się z rozwiązywaniem trudnych sytuacji. Nie wystarczy do tego jedynie wiedza teoretyczna, ale duża ilość praktyki, a najszybciej zdobywamy nowe umiejętności i pewność siebie właśnie w sytuacjach kryzysowych. Próby zamaskowania błędów wzbogacają doświadczenie. Sprawiają, że w przyszłości sytuacje tego typu nie będą dla Ciebie stresujące, bo świetnie już będziesz znała najlepsze z nich wyjścia. Uwolnij swoją kreatywność i pozwól jej działać. Jestem przekonana, że Twoje twórcze moce doprowadzą Cię do rozwiązań, których się nie spodziewasz, a efekt zaskoczy nie tylko Ciebie, ale też Twoich Klientów.

 

Duża ilość mikrokulek, kuleczek styropianowych, pasty i piaseczku potrafi ukryć nawet największa plamę… A ozdoby przy okazji nadadzą struktury każdej kompozycji.

 

A jakie Ty popełniasz błędy w pracy?

Zdarzyły mi się wszystkie opisane tutaj błędy w pracy. Co więcej, nie były to jednorazowe przypadki. Jaki mogę z tego wyciągnąć wniosek? Że prawdopodobnie zdarzą się także kolejne. Nie obawiam się ich jednak, bo traktuję je jako wyzwania, nie problemy. Chociaż zwykle wymsknie się jakieś niecenzuralne słowo czy nieprzyjemna myśl, to staram się od razu przestawić na właściwe tory. Jakie wpadki zdarzają się Tobie najczęściej? Jakie kreatywne rozwiązania wówczas stosujesz? Mam nadzieję, że w komentarzach znajdzie się wiele przykładów i podpowiedzi dla dziewczyn, które mają mniejsze doświadczenie, a chciałyby się nauczyć pracy, która mimo przeciwności daje najlepsze efekty.

Chcesz popełniać mniej błędów w pracy? Chcesz tworzyć bez wpadek? Wykorzystuj tutoriale scrapbooking!

Powodzenia w tworzeniu i do zobaczenia! (;

 

Album z wakacji – scrapbooking zaczyna się od zdjęć

8 czerwca, 2023

Odsłony: 26

Z każdym kolejnym dniem słońce grzeje coraz mocniej, a rozgrzane promieniami powietrze zaczyna pachnieć latem. To wyjątkowa pora, gdy dzieciaki już czekają na zakończenie roku szkolnego, a wszystkie najważniejsze uroczystości szkolne i egzaminy za nimi. Oczekiwanie na ulubione miesiące w kalendarzu sięga chyba zenitu, prawda? Osobiście nie przepadam za upałem, jednak co roku wyczekuję urlopowych chwil w promieniach słońca, z szumem wody w tle. Bez względu na to, gdzie planujesz spędzić urlop – w kraju czy za granicą, nad wodą, w górach czy w mieście – już dzisiaj pomyśl o tym, jak zatrzymać te pełne lata wspomnienia. Wszak scrapbooking to sztuka pięknego przechowywania chwil ku naszej pamięci. Chciałabym zatem w tym artykule przypomnieć, że album z wakacji to obowiązkowy punkt każdego lata! Dlaczego warto go stworzyć, jak to zrobić i gdzie szukać inspiracji – właśnie o tym wszystkim zamierzam dzisiaj opowiedzieć. Dlatego przygotuj sobie mrożoną kawę, lemoniadę, wodę z cytryną… lub inny ulubiony letni napój i wspólnie zanurzmy się w świecie, który już teraz pachnie urlopem!

 

 

Pamiątki z wakacji – uchwyć chwilę!

Czas pędzi nieubłaganie, zaciera wspomnienia o ludziach i miejscach, które odwiedziliśmy. Uciekają piękne chwile i momenty szczęścia w gronie ważnych dla nas osób – rodziny, przyjaciół – a nawet ukochanych pupili. Aby nieco spowolnić ten proces, chętnie korzystamy z udogodnień technologicznych. To pewnie dlatego wiele osób przywozi z urlopów ogrom zdjęć. Bardzo często przedstawiają one miejsca, w których byliśmy, zapierające dech w piersiach zachody słońca i wyjątkowe zabytki. Z pewnością są to piękne fotografie – nie zapominajmy jednak o tym, że przeważnie dla naszego samopoczucia bardziej niż miejsca – liczy się to, z kim spędzamy letni czas i relacje, które nawiązujemy. Czasami podróżujemy do kogoś, z kim łączy nas wyjątkowa więź; czasami wyruszamy z kimś dla nas najważniejszym, a czasem w drodze poznajemy bratnie dusze. W każdym z tych przypadków – zapamiętujmy chwilę i ten czas w dobrym towarzystwie. Wspominanie tych spotkań i momentów w długie jesienne i zimowe wieczory, z pewnością ogrzeje nasze serca lepiej niż ogień w kominku czy herbata z rumem.

 

Nawet z wyjazdu na wieś do babci czy weekendowych wycieczek można stworzyć piękny album z wakacji.

 

Dzieciaki tak szybko rosną – takie albumy to świetna pamiątka na lata, także dla nich.

 

Także spędzając lato w domu możesz postarać się zebrać fotografie, które uchwycą piękną pogodę, zachwycającą przyrodę czy rodzinne chwile.

 

 

Jak zrobić album z wakacji?

Album scrapbooking jest jedną z najpopularniejszy form tworzenia. Jednocześnie należy do tych najbardziej skomplikowanych i pracochłonnych. Dlatego też warto się do tego projektu przygotować. W szczególności, jeżeli jesteś początkująca scraperką i niewiele takich konstrukcji masz jeszcze w swoim dorobku rękodzielniczym. Oczywiście jak przed każdym większym wyzwaniem, zachęcam Cię, abyś dobrze zaplanowała swoje działanie. A jeśli chodzi o to, jak rozplanować pracę nad albumem scrapbooking, to pisałam już o tym jakiś czas temu. Zapraszam Cię do lektury tej treści, jeżeli potrzebujesz wsparcia na starcie lub chcesz przypomnieć sobie jak to się robi. Jeżeli świetnie orientujesz się w tym temacie, to może miałabyś ochotę zobaczyć piękne inspiracje projektantek z DT marki Lemoncraft? Tego także nie zabrakło w tamtym artykule, ani nie zabraknie tutaj. (;

 

Album w nietypowej formie to świetna okazja, aby uwolnić swoją kreatywność i poczuć czystą radość tworzenia. Tutaj zdjęcia z wakacji ukryte w obiektywie papierowego aparatu.

 

Jeżeli jesteś początkująca, twórz album z jednej wybranej kolekcji papierów. Ułatwi Ci to kompozycję i zachowanie spójności w projekcie.

 

Czego potrzebujesz, gdy tworzysz album ze wspomnieniami DIY

Kiedy masz już piękne zdjęcia z egzotycznego wyjazdu, urlopu spędzonego w lesie pod namiotem, czy po prostu popularnego „city break” – możesz przystąpić do działania. Dobrym początkiem, będzie z pewnością baza albumowa. Jeżeli nie chcesz wykonywać jej sama, to oczywiście możesz ją zakupić w sklepie oferującym akcesoria do scrapbooking np. Hobby Place. Następnie powinnaś wybrać papiery, z których będziesz tworzyć. Jak możesz zauważyć po inspiracjach, które dla Ciebie tutaj zebrałam – możliwości jest na prawdę sporo. Wybór papierów na rynku jest ogromny. Warto, aby kolekcja, którą wybierzesz kolorystyką, grafikami, stylem pasowała do zdjęć, które chciałabyś oprawić. W szczególności jednak chciałabym zwrócić Twoją uwagę na nową kolekcję marki Lemoncraft – Sunny Love. To piękna oprawa dla fotografii ze słonecznych wakacji nad brzegiem morza i oceanu. Ale to nie jedyne, co da się z niej wyciągnąć, bo ma także piękne, podróżnicze grafiki, które pięknie pasują do marinistycznych klimatów czy wyjazdu w stylu włoskiego weekendu. Dla każdego Włóczykija coś dobrego. Wiem o tym dobrze, bo sama miałam już okazję przyjrzeć się jej z bliska i stworzyć kompozycję w kilku stylach i kolorystykach, niekoniecznie tylko niebiesko-piaskowych… Spróbuj sama!

 

Dopasuj styl papierów do charakteru fotografii, a ostateczny efekt będzie jeszcze bardziej spójny i zachwycający.

 

Do tworzenia albumu ze wspomnieniami lata wykorzystaj także pamiątki – pocztówki, bilety, piasek, muszelki, patyczki…

 

Pomysł na album z wakacji

Kiedy tworzysz album z wakacji technika jest bardzo ważna, aby cała konstrukcja przetrwała i cieszyła Cię powrotem do tych szczęśliwych chwil przez długie lata. Jednak w sztuce scrapbookingu diabeł tkwi w szczegółach. Zaskakujące rozwiązania, tajemnicze klapki czy schowki zachwycają odbiorców. Do tego dodajmy jeszcze piękne kompozycje, w których możesz wykorzystać zarówno elementy z papieru, jak i inne dodatki. Skąd czerpać inspirację do tworzenia takich cudeniek? Warto się uczyć od doświadczonych scraperek. Wiele z nich oferuje warsztaty, na których możesz zrobić album scrapbooking od podstaw. Spora część z nich jest darmowa. Funkcjonują one zarówno w wersji stacjonarnej jak i on-line. Takie spotkania odbywają się również na zlotach scrapowych. Jeśli nigdy nie brałaś udziału w takim wydarzeniu, to bardzo chciałabym Cię do tego zachęcić. Jest tam miejsce dla każdego – początkujących, zaawansowanych i bardzo doświadczonych. Doprawdy każdy jest w stanie wyciągnąć coś dobrego dla siebie – motywację, pozytywną energię, ogrom wiedzy… i worek przydasiów. Bo faktem jest, że zlot nie uznaje się za zaliczony bez zakupów. (;

 

Twój album z wakacji może mieć formę ozdobnego pudełka. Możesz w nim także przechowywać pamiątki z wyjazdu.

 

Zacznij działać! Zrób swój własny album z wakacji!

Oczywiście nie musisz czekać, aż udasz się na wymarzone wakacje, aby zacząć pracę nad nowym projektem. Jeżeli z utęsknieniem czekasz na te wolne chwile, to może właśnie odrobiną wytchnienia będzie praca nad projektem, który będzie Cię myślami do urlopu przenosił. Poza tym, gdy już wrócisz dużo łatwiej będzie Ci wykończyć album pod rozmiar wywołanych zdjęć, gdy już część pracy będziesz miała za sobą. Zaplanuj, zorganizuj i zacznij działać! Koniecznie pamiętaj o wywołaniu ulubionych fotek. Niestety, często się zdarza, że ogrom zdjęć, które wykonujemy pozostaje na kartach pamięci, komputerach, w chmurze i już do nich nie wracamy. Pozytywne emocje, które są na nich uwiecznione powinny dawać nam siłę w chwilach, kiedy jest nam trudniej. To naturalna siła napędzająca do działania i motywacja.

 

A możne właśnie tego lata czekają Cię pierwsze chwile z kimś absolutnie wyjątkowym? Tym bardziej zasługują one na wiele fotografii i najpiękniejszą oprawę!

 

A Ty? Czy tworzyłaś już swój własny album z wakacji? Jak przechowujesz swoje wspomnienia z podróży i urlopów? Czy lubisz wracać z najbliższymi do tych momentów?

Powodzenia w tworzeniu i do zobaczenia! (;

 

 

Co robić na macierzyńskim? Odkryj nowe hobby!

1 maja, 2023

Odsłony: 19

Jeżeli spodziewasz się dziecka, planujesz lub jesteś na urlopie macierzyńskim, z pewnością zastanawiasz się jak spędzić ten czas. Niewątpliwie codzienne obowiązki związane z nowym członkiem rodziny wypełnią Twój dzień. Jeżeli jednak już wdrożyłaś się w ten rytm, to świetny moment aby spróbować znaleźć odrobinę czasu dla siebie. Chciałabym zachęcić Cię, abyś zastanowiła się, co mogłabyś w tym czasie zrobić dla siebie i odnaleźć nowe hobby. Kreatywne macierzyństwo może być świetnym pomysłem: na chwilę wytchnienia i oderwania się od zajęć dnia codziennego, relaks, ale także zdobywanie nowych umiejętności, rozwój. Na tym blogu nie mogłabym pisać o niczym innym niż scrapbooking, cardmaking czy szeroko pojmowane rękodzieło, w szczególności wykonywane z papieru. Piszę przede wszystkim dla osób, które jeszcze nie wiedzą czym są te pojęcia lub dopiero raczkują w tych tematach. Więc jeżeli masz ochotę pogłębić swoją wiedzę o albumach i kartkach okolicznościowych handmade, to zapraszam do lektury. Może znasz artystyczną duszę, która szuka dla siebie nowej pasji? Wówczas koniecznie podlinkuj jej ten artykuł.

 

 

Kreatywne macierzyństwo – dlaczego warto?

Jestem zdecydowanie zwolenniczką twierdzenia, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Dlatego też uważam, iż wychowywanie małych ludzi polega także na opiece i dbaniu o zdrowie i samopoczucie ich matek. Po zaspokojeniu podstawowych potrzeb jak odpoczynek, odpowiednia dawka snu i dobre odżywianie warto zastanowić się, co można zrobić, aby zadbać o kondycję psychiczną kobiety. Kreatywne zajęcia pozwalają odpocząć, angażują inne obszary mózgu, jednocześnie dają satysfakcję. Jeżeli zadajesz sobie pytanie co robić na urlopie macierzyńskim, to mam dla Ciebie moją ulubioną odpowiedź – rozwijać się! Sprawdzaj różne pomysły na nowe hobby, szukaj ulubionych technik tworzenia. Testuj nowe „przydasie” (to jedno z podstawowych słów, które używają scraperki; oznacza dosłownie wszystko, co może „przydać-się” do tworzenia). Nawet, jeżeli Twoje wykształcenie i zawód nie mają nic wspólnego z branżą kreatywną – scrapbooking czy cardmaking to świetne nowe hobby dla Ciebie! Jestem tego idealnym przykładem: programistka-scraperka? Dlaczego nie! Nie dajmy się stereotypom ani szufladkowaniu. Po prostu spróbuj, a nie pożałujesz. Jestem pewna, że w papierowym rękodziele znajdziesz coś, co może stać się Twoją pasją.

 

Album na zdjęcia z uroczystości przyjęcia Sakramentu Chrztu Świętego to piękna pamiątka nie tylko dla Twojego maluszka, ale tez świetny pomysł na prezent handmade.

 

Metryczka ze zdjęciem dzieciątka to idealna dekoracja na ścianę dziecięcego pokoiku.

 

Dziecięce dodatki home decor to idealny pomysł na prezent dla nowego członka rodziny.

 

Scrapbooking – co to? Pomysł na nowe hobby

Scrapbooking nie jest niczym innym, jak po prostu kreatywnym sposobem na dokumentowanie i przechowywanie wspomnień. Dlatego też podstawową formą tworzenia są prace ze zdjęciem: LO i albumy. Lay-out czy też inaczej scrap, to najczęściej arkusz papieru przeważnie rozmiaru 30×30 cm (12×12 cali) z kompozycją składającą się głównie z papierowych elementów, ale nie tylko. Oczywiście, najważniejszym przydasiem na LO jest zdjęcie, na którym uchwycono wyjątkową chwilę. Najbardziej popularnymi i najbardziej efektownymi pracami z zakresu scrapbookingu, są jednak albumy handmade. Jak zrobić pierwszy album scrapbooking już opisywałyśmy na tym blogu. Jeśli chciałabyś spróbować swoich sił w tej formie rękodzieła, to serdecznie Cię zachęcam. Uprzedzam tylko, że nie jest to łatwa sztuka i pewnie nie ustrzeżesz się błędów. Ale to właśnie to, co w scrapbookingu lubię najbardziej. Wciąż się uczysz, bardzo często na własnych błędach, które z czasem umiesz świetnie maskować. Nawet jeżeli coś nie wyjdzie tak, jak sobie to zaplanowałaś, nie oznacza to, że dla kogoś nie będzie to najbardziej pożądany efekt.

 

Pamiątka Chrztu Świętego w formie kartki to jedna z najbardziej popularnych form w cardmakingu.

 

Kartki okolicznościowe w nietypowej formie sprawdzają się w szczególności w projektach dziecięcych.

 

Co to jest cardmaking?

Często uznawany za gałąź scrapbookingu. Mimo anglojęzycznej nazwy jest to forma rękodzieła, która towarzyszy każdemu pokoleniu. Pieczołowicie namalowana przez malucha laurka jest właśnie cardmakingiem. Na etapie wychowania przedszkolnego i wczesnoszkolnego wszyscy tworzyliśmy kartki okolicznościowe handmade – malując, rysując, wycinając i klejąc. Jeżeli jesteś ciekawa jak pracuje rękodzielnik, który się tym zajmuje, czego używa i pragniesz poczytać więcej o tym, czym jest cardmaking, to odsyłam Cię do innego tekstu.
Cardmaking i scrapbooking to pokrewne pojęcia, jednak rękodzieło papierowe ma w sobie o wiele więcej. Co robić na macierzyńskim? Tworzyć dla swojego maluszka! Kartka na pierwsze urodziny, album ze zdjęciami z pierwszego roku życia, metryczka handmade, pamiątki Chrztu Świętego: albumy, ramki na zdjęcia, kartki okolicznościowe – to wszystko możesz zrobić sama! Organizując urodziny czy przyjęcie z okazji sakramentu Chrztu Świętego, sama wykonaj zaproszenia. To jedna z najprostszych form, często składa się tylko z kilku elementów, które z powodzeniem wykonasz przy użyciu podstawowych narzędzi. Pobudź swoją kreatywność i szukaj inspiracji, także w internecie np. na Pinterest.

 

W pięknie zdobionym pudełku możesz przechowywać zdjęcia dziecka…

 

… lub przygotować miejsce na inne pamiątki z pierwszych chwil jego życia.

 

Nowe hobby i co dalej…

Najprawdopodobniej nowe hobby – scrpabooking wciągnie Cię na dłużej niż tylko urlop macierzyński. Możesz tworzyć dalej – nie tylko dla swojego malucha, ale także najbliższych, przyjaciół czy znajomych. Wiele osób zaczyna od tworzenia na własne potrzeby czy do szuflady. Później, zyskując nowe umiejętności, ich warsztat i kreatywność potężnie się rozrastają. Większość scrapujących pozostaje przy hobbystycznym tworzeniu. Niektórzy decydują się na założenie własnej działalności związanej z tworzeniem albumów, kartek, ale także warsztatów czy produktów do scrapbookingu. Jeżeli nie spróbujesz, nie dowiesz się jak daleko może zaprowadzić Cię ta droga. Jedno mogę Ci jednak obiecać – odkryjesz w sobie pokłady kreatywności oraz umiejętności, o których nie miałaś pojęcia. Poznasz wiele fantastycznych, wyjątkowych osób, które będą Cię wspierać i inspirować. Część z nich może pozostać Twoimi przyjaciółmi nie tylko w świecie scrapowym. Mamy w Polsce fantastyczną społeczność zrzeszającą osoby zainteresowanie rękodziełem. Mnóstwo doświadczonych twórców chętnie dzieli się swoją wiedzą i umiejętnościami, możesz czerpać z tego do woli. Czy jesteś już gotowa zacząć?

 

Wiesz czym jest exploding box? To forma upominku, która wymaga nieco więcej pracy i zaangażowania w tworzenie, ale daje niesamowity efekt.

 

Powodzenia w tworzeniu i do zobaczenia! (;

Jak znaleźć swój styl – scrapbooking

12 kwietnia, 2023

Odsłony: 64

Scrapbooking w swojej definicji jest sztuką dekorowania wspomnień. Oznacza to, że każda z nas, skraperek, jest artystką. Ważne jest, aby w tworzeniu odnaleźć i podążać swoją drogą. Jak wobec tego znaleźć swój styl? Czy można stworzyć nową jakość w dziedzinie, w której już wiele osób od wielu lat doskonali swoje umiejętności? Czy zastanawiałaś się jak to możliwe, że dzieła niektórych rękodzielników mają tak specyficzną atmosferę, iż trudno pomylić je z pracami innych osób? Co daje nam własny styl w scrapbookingu i jak wykorzystać swoje najmocniejsze strony? Odpowiedzi na te pytania oraz o wiele więcej informacji, a także cudne inspiracje bardzo utalentowanych dziewczyn znajdziesz poniżej. Dlatego bardzo serdecznie zapraszam Cię do lektury, chwili kontemplacji sztuki oraz zatrzymania i zastanowienia się, jak się ma Twoje rękodzieło, jak lubisz tworzyć, która stylistyka jest najbliższa Twemu sercu i jak dalej możesz się rozwijać.

 

Dlaczego warto?

Rękodzieło artystyczne to fantastyczne hobby dla kreatywnych dusz. Pozwala nie tylko realizować swoje twórcze myśli, ale także się zrelaksować i odpocząć. Dla mnie cardmaking to forma medytacji, skupienia się na tu i teraz, poświęcenia się w całości prostym czynnościom. Oprócz tego realizacja projektu daje ogrom satysfakcji. Scrapbooking i pokrewne mu zajęcia dają duże możliwości rozwoju manualnych zdolności, pobudzają kreatywność, mogą działać terapeutycznie. Być może słowa te brzmią górnolotnie, ale dla każdego, kto chociaż raz naprawdę tego spróbował, są to oczywiste kwestie. Nie twierdzę, że to zajęcia dla każdego, ale z pewnością wiele osób może w tym świecie znaleźć coś dla siebie i… swój styl.

 

Styl Vintage jest bardzo popularny w scrapbookingu. Jeżeli chcesz tworzyć w tym stylu zainteresuj się np. piękną kolekcją papierów Grow old with me.

 

Każdy styl ma swoje charakterystyczne elementy. W przypadku prac vintage bardzo często pojawia się motyw zegara, czyli metafory upływającego czasu.

 

Odnalezienie swojej kreatywnej drogi daje więcej radości tworzenia. Wiesz, co chcesz robić i starasz się rozwijać w tym kierunku swoje umiejętności. W wyniku czego stajesz się coraz lepsza i to widać. Prace, które powstają z serducha mają wyjątkowych charakter, emanują autentycznością. Twórcy, którzy mają swój styl są częściej dostrzegani, co ma też niebagatelne znaczenie pod kątem marketingu, reklamy, a w efekcie także sprzedaży.

Styl shabby to obfitość delikatnych dodatków w stonowanej, rozbielonej kolorystyce.

 

Jak znaleźć swój styl – jaki mam wybór?

Wypracowanie własnej stylistyki to długi proces, ale skoro już wiesz, że warto spróbować, to od czego miałabyś zacząć? Przede wszystkim warto poczytać o różnych stylach w scrapbookingu. Te, które obecnie są najbardziej popularne to: vintage, shabby chic, clean&simple, steampunk, glamour. Jest ich sporo więcej i bardzo często występują w wersji „mieszanej”. Wszystko zależy od scraprek, które bardzo często lubią przełamywać konwencje i miksują ze sobą rożne kolekcje papierów, dodatków, faktury i kolorystykę. Odważ się, twórz i działaj. Pamiętaj, że ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia!

Boho i rustykalne klimaty to bardzo popularny motyw w scrapbookingu.

 

Kartka męska nie musi być “Brudna” i “steampunkowa”. Elegancka krata i uporządkowana kompozycja nada jej nieco przewrotnego charakteru.

 

Starałam się, aby artykuł ten obfitował w inspiracje o bardzo różnym stylu i charakterze. W tych projektach wykorzystano także bardzo różne materiały. Nie jestem jednak w stanie na tak małej przestrzeni pokazać Ci wszystkich cudowności, w jakie obfituje internet. Dlatego też chciałabym Cię bardzo zachęcić do poszukiwań inspiracji. Na zachętę zapraszam Cię do wyszukanych przeze mnie motywów: boho i elementy leśne w scrapbookingu. Są to zdecydowanie moje ulubione klimaty i nie przewiduję, żeby kiedykolwiek mogły mi się znudzić. Tworzę różne kartki okolicznościowe, ale do zieleni na milion sposobów i na każdą okazję zawsze wracam z ogromną przyjemnością.

Styl rustykalny świetnie sprawdzi się w nadchodzącym sezonie ślubnym.

 

Wykorzystaj swoje mocne strony i możliwości.

Jak znaleźć swój styl w scrapbookingu już wiesz, ale czy zdajesz sobie sprawę, że powinien on wyrażać Ciebie? Prawdziwie spójny z Tobą charakter Twojego rękodzieła zawsze będzie zawierał cząstkę Ciebie. Dlatego warto, żebyś zastanowiła się, co lubisz, co sprawia Ci przyjemność i co mogłabyś do swoich projektów przemycić. Może masz za domem piękny ogród i chciałbyś wykorzystać w kompozycjach różne zasuszone wspomnienia ubiegłych wiosen, lat, jesieni? A może w wolnym czasie lubisz szyć na maszynie i chcesz zastosować przeszycia do kartki w stylu couture? Drobne dodatki wykonane na szydełku są ostatnio bardzo modne, może lubisz dziergać miniaturowe bodziaki, spodenki, sukieneczki, serduszka…? Inne hobby i zainteresowania w połączeniu z carmakingiem mogą dać niesamowite efekty. Pamiętaj, że papiery do scrapbookingu to piękna oprawa, ale diabeł tkwi w szczegółach! A więc w dodatkach, w których najczęściej kryje się esencja twojego stylu.

Projekty mixed mediowe pozwalają twórczo zużyć pozostałości materiałów np. koronek, skrawki papierów i grafik z kolekcji.

 

Tworząc w klimacie boho możesz wykorzystać zarówno ścinki koronek z krawieckiej pracowni jak i zasuszone elementy ze swojego magicznego ogrodu.

 

Warsztaty scrapbooking sposobem jak znaleźć swój styl

Jeżeli chcesz próbować nowych technik, sposobów pracy i wciąż pobudzać swoją kreatywność, to nie mogę nie polecić Ci warsztatów. Jest to idealna okazja do rozwijania swoich umiejętności pod okiem doświadczonych instruktorek i w przednim towarzystwie innych scraperek. Nie ma też lepszego miejsca na odbycie warsztatów niż zloty scrapbooking. Wiele z nich w tym roku znów ma się odbyć, więc koniecznie spójrz do swojego kalendarza i zaplanuj czas na twórczy weekend z koleżankami. Z pewnością pojawi się tam także nie jeden sklep scrapbooking… (; Poznasz nowe metody, formy i style, a przy tym mnóstwo fantastycznych osób. Takie spotkania ładują akumulatorki ogromem pozytywnej energii i dają ogromnego kopa do dalszego rozwoju i działania. Nasza scrapowa społeczność jest niesamowicie pozytywnie nastawiona i chętnie dzieli się wiedzą, pomocą i wsparciem. Nie zapominaj o tym i staraj się wykorzystać, jako jedną z największych szans Twojego biznesu.

Clean&simple mimo swej prostoty często sprawia scraperkom problem. Czy próbowałaś już tworzyć w tym stylu? Sprawdzi się w pracach świątecznych czy dziecięcych.

 

Ta kartka jest vintage czy glamour? To nieistotne! Miksuj style dowolnie i szukaj swoich ulubionych motywów.

 

Podejmij wyzwanie – spróbuj czegoś nowego!

Świat pędzi okrutnie i ciągle się zmienia. Ciężko nam w dzisiejszych czasach nadążyć za wszystkim, co dzieje się wokół. Coraz częściej żyjemy w poczuciu, że coś nas omija i odczuwamy ogromną presję nieustannego bycia online. W cały tym pędzie życia mam dla ciebie tylko jedną radę. Rozwijaj się, ale w swoim tempie. Daj sobie czas i odpowiednie warunki do nauki i pozyskiwania nowych umiejętności. Rękodzieło jest wartościowe właśnie dlatego, że powstaje z Twoich doświadczeń, poświęconych materiałów, ale też ogromu czasu i umiejętności manualnych. Daj się zatrzymać na chwilę, ale próbując nowych rzeczy. Ucz się, doskonal to, w czym czujesz się najlepsza. Bo nie musisz znać się na wszystkim, ale możesz być największą specjalistką w tym, co sprawia, że jesteś szczęśliwa!

Powodzenia w tworzeniu i do zobaczenia! (;

Scrapbooking – pomysły na odzyskanie weny twórczej

1 marca, 2023

Odsłony: 57

Czasami mam dni, że wszystko idzie mi jak z płatka. Papiery tną się idealnie równo, klej nie wycieka, a kompozycja niemal sama się układa. Dużo częściej tworzenie zabiera mi więcej czasu, wymaga wielu prób i przymiarek. Często też zdarzają się błędy i pomyłki, a potem trudny proces ich maskowania. Taki już jest scrapbooking, pomysły czasem przychodzą na myśl w ilościach wręcz przygniatających, ale czasem… No właśnie. Czasem zupełnie nie czujemy chęci tworzenia, projekty leżą na biurku niedokończone kolejny dzień. Co zrobić, kiedy brakuje nam weny twórczej? Jak można radzić sobie z blokadą i gdzie szukać pomocy, inspiracji? Na te problemy oraz bardzo wiele podobnych pytań chciałabym dzisiaj odpowiedzieć. Jednocześnie, zapewniam Cię, każda z nas ma takie okresy i naprawdę nie jesteś w tym osamotniona…

 

Gdzie podziała się moja kreatywność?

Wena twórcza to delikatne stworzonko. Przyczyn jej utraty może być bardzo wiele. Większości z nich należy upatrywać w naszej psychice. Czasami pewne wydarzenia w naszym życiu pochłaniają dużo naszej energii i nie starcza jej już na kreatywność. Często są to negatywne przeżycia. Jeżeli przechodzisz właśnie przez taki okres w swoim życiu, to chciałam Ci tylko powiedzieć, że jesteś bardzo dzielna i nie powinnaś od siebie za dużo teraz wymagać. Sztuka potrafi działać terapeutycznie. Może jeżeli nie masz siły wykonać kolejnej kartki na zamówienie w narzuconej kolorystyce i z wybranymi przez Klienta motywami, stwórz coś dla siebie. Ja z jednego z trudniejszych okresów w moim życiu mam pamiątkę w postaci blejtramu w ciemnej zieleni… Niewątpliwie zieleń to kolor nadziei i choć całość projektu sprawia dość mroczne, tajemnicze wrażenie, to dla mnie jest pamiątką i dowodem, że sobie poradziłam. Przelanie emocji na pracę potrafi działać bardzo pozytywnie, gdy przytłacza Cię nadmiar uczuć.

Spróbuj nietypowych form lub mediowych projektów. Wyrwanie się z utartych ścieżek i wyjście ze strefy komfortu to świetne ćwiczenia na kreatywność.

 

Skąd czerpać inspiracje scrapbooking, pomysły na kartki i albumy?

Niekiedy nie chodzi o to, że mamy poważne problemy, ale po prostu nie potrafimy zmotywować się do tworzenia. Rękodzieło daje wiele możliwości personalizacji, unikatowe efekty, ale z drugiej strony wymaga weny twórczej i bardzo kreatywnego podejścia do każdego projektu. Przy dużej ilości pracy trudno wykrzesać z siebie właściwe zaangażowanie. To bardzo normalny stan i zapewniam Cię, że każda z nas przechodziła przez podobne rozterki. Co zrobić w takiej sytuacji? Przede wszystkim dać sobie odpocząć, jeśli możesz, odłóż pracę na kolejny dzień, albo chociaż na godzinę. Przewietrz się, posprzątaj. Porządkowanie świetnie oczyszcza głowę! (;

W internecie jest mnóstwo tutoriali na proste kartki na każdą okazję, wystarczy, ze znajdziesz coś, co Ci się podoba i dasz się poprowadzić instruktorce. (;

 

Jeżeli potrzebujesz inspiracji, to koniecznie korzystaj z zasobów, które oferuje nam w dzisiejszych czasach internet! Zajrzyj na YouTube na kanały swoich ulubionych twórców. Mam nadzieję, że masz już zasubskrybowane odpowiednie kanały. Ja bardzo wiele z nich znalazłam dzięki wydarzeniom takim jak Hoplandia. Ciekawym miejscem do poszukiwań pomysłów jest także Pinterest. Wyszukiwanie po obrazach, przeglądanie podobnych projektów, to naprawdę ogromna frajda. Można tam utknąć na długo.

Tagi prezentowe to małe, nietypowe formy, których tworzenie może być zajęciem kształtującym Twoją kreatywność.

 

Zajrzyj także…

Grupy inspiracyjne, fanpage’e, blogi np. Lemoncraft to kolejne miejsca, w których można podziwiać projekty innych dziewczyn. Nie chodzi o to, żebyś patrzyła na nie z zazdrością, że ktoś inny tworzy tak piękne prace, gdy Tobie po prostu nie idzie. Wykorzystaj je. Co mogłabyś z tych prac wyciągnąć dla siebie? Czy podoba Ci się sposób pracy z papierem, technika, nowe podejście do starszej już kolekcji, ciekawe zastosowanie przydasi, oryginalna kompozycja, piękne kwiaty? Każdy, nawet najdrobniejszy element może stać się początkiem czegoś pięknego, co powstanie w Twojej pracowni, Twoimi rękoma. Niech wena twórcza zastanie Cię przy pracy, a ćwiczenia na kreatywność podnoszą Twoje kompetencje.

Kiedy ciężko Ci się skupić na tworzeniu, zaprojektuj urocze drobiazgi – zawieszki, bileciki do prezentów, tagi i zakładki do książek.

 

Co może pomóc, jeśli ciężko Ci zacząć?

Jeżeli masz trudności z powrotem do scrapbookingu po przerwie lub w obliczu blokady twórczej, spróbuj się zainspirować np. jakimś zdjęciem. Paleta kolorów potrafi być wystarczającym impulsem do tworzenia. Wielu producentów i twórców organizuje motywujące wyzwania i konkursy z moodboardem lub tablicą inspiracji. To świetny pomysł na pobudzenie, szczególnie dla ambitnych. Często w tych zmaganiach można wygrać świetne nagrody. Sukces z pewnością będzie zachętą do dalszego rozwoju. Nawet jeśli niczego nie wygrasz, to wykonanie tej jednej pracy może już zmienić Twoje nastawienie do pracy. Czasami naprawdę po prostu wystarczy zacząć. Zastosować metodę małych kroków. Wyjąć bazę, papier, dociąć go, przykleić… a jeśli kompozycja Ci nie wychodzi, to może wystarczy skorzystać z gotowych mapek? Ich twórcy za Ciebie zadbali o to, by kompozycja dobrze się prezentowała, wystarczy zadbać o odpowiednią kolorystykę.

Jak pobudzić kreatywność? Spróbuj tworzyć kartki handmade do koperty.

 

Szkolenia, warsztaty zloty scrapbooking – pomysły na integrację i rozwój

Czy wiesz już, ile w tym roku planuje się zlotów? To fantastyczne wydarzenia, na których scraperki mogą się spotkać na żywo, poznać, rozwijać swoje umiejętności… i zrobić zakupy! Takie spotkania są niezwykle inspirujące i napełniają ogromem pozytywnej energii. Jeżeli jeszcze nie próbowałaś, to koniecznie zorientuj się kiedy najbliższy zlot w Twojej okolicy. A kilka ich się w tym roku szykuje. Ja też mam zamiar się na nie wybrać.

Tworzenie kwiatów, to często odskocznia i przyjemna przerwa od kolejnych zamówień: kartek, albumów, boksów…

 

Przy okazji zlotów, ale nie tylko, można zapisać się także na rękodzielnicze warsztaty. Polecam Ci nie tylko te scrapbookingowe. Inne dziedziny sztuki także mogą Cię zainteresować. Może nowa technika Cię zainspiruje i wykorzystasz ją do swoich kartek, albumów, boksów? Warto wciąż uczyć się, próbować nowych rzeczy. Jeśli chciałabyś dowiedzieć się więcej o tym, czym jest rozwój scraperki, to serdecznie zapraszam do lektury innego artykułu na tym blogu.

Wycinanie elementów, szczególnie z nowych kolekcji zawsze owocuje u mnie pomysłami na nowe projekty.

 

Co tworzyć, gdy weny brak? Nie tylko cardmaking.

Zacząć możesz od wycinania papierowych elementów. A może relaksuje Cię tworzenie kwiatów? Z pewnością może to być świetny początek powrotu do rękodzieła. Dla mnie sposobem na blokadę twórczą jest skupienie się na mniejszych formach. Próbowałaś kiedyś ATC? Artist Trading Card to takie scrapowe lub mediowe wizytówki. Niewielki format świetnie nadaje się do wymieniania i kolekcjonowania. Niektóre scraperki tworzą albumy do ich przechowywania, inne wolą w tym celu wykorzystywać pudełka lub skrzyneczki.

Jeżeli nie masz dziś ochoty tworzyć, to może wystarczy, że wytniesz grafiki, które będziesz mogła wykorzystać w nadchodzącym sezonie np. ślubne.

 

Tagi, zakładki, zawieszki to według mnie świetne projekty do poszukiwania weny, ale też sprawdzania nowych technik, mediów i przydasi. Spróbuj stworzyć coś zupełnie innego niż zwykle. Nie wymagaj od siebie, że będzie to idealna praca. Spróbuj odnaleźć w sobie przyjemność z samego procesu tworzenia. Włącz ulubioną muzykę, zrób sobie coś dobrego do picia, przygotuj przekąskę. Stwórz pozytywną atmosferę i zacznij działać. To, co Cię przeraża wcale nie jest takie trudne, wystarczy spróbować, ale jeśli to nie ten dzień, odpuść. Daj sobie tyle czasu, ile potrzebujesz. Nie zapominaj jednak o scrapbookingu, jestem przekonana, że naprawdę nadal to lubisz.

 

ATC to forma, którą chętnie tworzy wiele scraperek. Zachęcam Cię, abyś także czasem spróbowała tworzyć z małym formacie. Gotowymi kartami możesz wymienić się z przyjaciółkami.

 

Powodzenia w tworzeniu i do zobaczenia! (;

 

Co można zrobić z papieru? Scrapbooking!

1 lutego, 2023

Odsłony: 88

Papier to materiał wytwarzany z włókien roślinnych. Według chińskich kronik został wynaleziony na początku drugiego wieku n.e. Obecnie technologia uzyskiwania papieru zdecydowanie różni się od ówczesnej. Człowiek nauczył się także wykorzystywać go do różnych celów. W międzyczasie wynaleziony został druk atramentowy oraz laserowy, papier też barwi się w masie. Dzisiaj chciałabym poruszyć temat ich zastosowania. Co można zrobić z papieru? Dlaczego scrapbooking staje się coraz bardziej popularnym hobby i wciąga coraz więcej osób? Jeżeli wiesz już o co w tej zabawie chodzi, to ten tekst jest także dla Ciebie. Chciałabym zainspirować Cię do tworzenia nietypowych form i wykorzystywania papieru nie tylko do albumów i kartek okolicznościowych. Jeżeli jesteś ciekawy/ciekawa jak wiele innych możliwości daje rękodzieło z papieru – serdecznie zapraszam do lektury. Będzie o tym co to scrapbooking, jak pozyskać najpiękniejsze papiery kolorowe, jaki prezent na urodziny możesz wykonać sam/sama oraz dlaczego warto spróbować swoich sił w urządzaniu wnętrz.

 

Czym jest scrapbooking? Wszystkim, co można zrobić z papieru. (;

O scrapbookingu na tym blogu napisane już było wiele słów. Nie chciałabym się powtarzać, więc zachęcam do zajrzenia do dwóch artykułów, które świetnie wyczerpują ten temat. Pierwszy z nich tłumaczy czym jest scrapbooking, opowiada jego historię zarówno w świecie jak i na naszym rodzimym podwórku. Drugi tłumaczy jak zacząć swoją przygodę ze scrapbookingiem, jakich narzędzi używać i co zrobić z kolorowego papieru.

 

Papier do scrapbookingu różni się parametrami technicznymi i walorami estetycznymi od papieru kolorowego przeznaczonego do prac dziecięcych.

 

Czym zatem jest scrapbooking? Dla mnie jest idealnym hobby. Być może to zaskakujące, że programistka w wolnym czasie wycina kwiatki z papieru i pisze o tym na blogu. Jednak to idealna odskocznia od pracy zawodowej. Szczególnie rękodzieło świetnie się sprawdza jako odpoczynek od pracy umysłowej. Kreatywne zajęcie bez konieczności wpatrywania się w ekran komputera, telewizora czy telefonu świetnie relaksuje. Po kilkugodzinnej sesji przy biurku w swoim scrap-kącie dystansuję się od codziennych problemów, co bardzo pozytywnie wpływa na samopoczucie. Zachęcam więc abyś spróbował/spróbowała tego rodzaju hobby nie tylko, gdy sztuka jest Ci bliska na co dzień, ale także gdy zawodowo pracujesz w podobnym charakterze jak ja.

Wykonywanie nawet najdrobniejszych upominków i ozdób z papieru daje bardzo duże twórcze możliwości.

 

Gdzie kupić papiery do scrapbookingu?

Scrapbooking bez papieru nie mógłby istnieć. Chociaż na początku możesz rozpocząć od tworzenia z tych materiałów, które znajdziesz pod ręką w swoim domu. Przy dzieciakach w wieku szkolnym dostęp do takich materiałów nie jest problematyczny, a jeśli nie masz takich zasobów, to spróbuj wykorzystać gazety, reklamy, serwetki, kartony itp. Jeżeli postanowisz, że chcesz się zająć scrapbookingiem, to polecam się z moim starszym artykułem, gdzie dokładnie tłumaczę czym jest papier do scrapbookingu i na co warto zwrócić uwagę, gdy chcesz się w niego zaopatrzyć.

Nie potrzebujesz wielu produktów, aby stworzyć imponujące projekty – zadbaj o jakość wykorzystywanych półproduktów i ćwicz zasady tworzenia kompozycji.

 

Szukając miejsca, w którym warto zrobić zakupy, możesz trafić na strony wielu producentów. Polecam Ci znaleźć sklep, w którym możesz się zapoznać z ofertą wielu marek i wybierać z licznych kolekcji dostępnych na rynku. HobbyPlace to sklep, gdzie odnajdziesz produkty skategoryzowane po kolorze, rozmiarze czy według producentów. Są tam zarówno całe kolekcje jak i pojedyncze arkusze papierów. To naprawdę duże ułatwienie, zwłaszcza na początku, gdy chcesz spróbować wielu opcji, aby wybrać te, które najbardziej Ci odpowiadają.

Co można zrobić z papieru do scrapbookingu…

Kiedy masz już papier do scrapbookingu w swoich dłoniach, to niezawodny znak, że jesteś… SCRAPERKĄ! Co dalej? Najłatwiej rozpocząć od drobnych upominków dla najbliższych. Kartki okolicznościowe możesz tworzyć i wręczać rodzinie, przyjaciołom i znajomym z okazji urodzin, imienin, rocznic, jubileuszy. Świetnie sprawdzają się one także na wyjątkowe okazje – śluby, uroczystość przyjęcia Chrztu Świętego czy Pierwszej Komunii Świętej. Zdarzają się także projekty bardziej oryginalne – kondolencyjne czy rozwodowe. Nie dyskutuję z zasadnością ich tworzenia, to moim zdaniem kwestia bardzo indywidualna. Kartki ręcznie robione możesz tworzyć w klasycznej lub nietypowej formie. Te drugie wymuszają często stworzenie lub użycie bazy o specyficznej konstrukcji. Jej zastosowanie i tworzenie kompozycji jest bardziej wymagające, przyda się zatem nieco wprawy.

Kartki okolicznościowe tworzone dla najbliższych sprawiają każdej scraperce mnóstwo przyjemności.

 

Kolejnym wyzwaniem jest album na zdjęcia ręcznie robiony. Nie każda z nas się go podejmuje, ale z pewnością warto spróbować. O tym jak stworzyć swój pierwszy album scrapbooking także już pisałyśmy na blogu i uważam, że w tym przypadku naprawdę warto nieco więcej poczytać i rozeznać się w temacie przed rozpoczęciem prac. Środowisko scrapowe to naprawdę grupa świetnych dziewczyn, które chętnie dzielą się wiedzą i zawsze będę zachęcać, aby z tego korzystać. W szczególności, jeżeli jesteś początkująca/początkujący.

Nie bój się spróbować stworzyć album. Jeżeli przeraża Cię wielkość tego projektu, to zdecyduj się na prostą formę, na początek idealny będzie album harmonijkowy.

 

Bardzo popularne są albumy o tematyce dziecięcej – z okazji narodzin, na pierwszy roczek czy pamiątki przyjęcia Chrztu Świętego.

 

Scrapbooking – pomysły na dekorację domu papierem!

Home decor to jeden z moich ulubionych tematów, jeśli chodzi o rękodzieło. Zawsze zaskakuje mnie, jak wiele pięknych ozdób potrafią stworzyć projektantki, z których zdjęć mogę korzystać pisząc na tym blogu. To naprawdę niesamowicie kreatywne osoby, wykonujące z papieru prace, które każdemu wnętrzu nadadzą wyjątkowy charakter. Do artykułu „Home decor – scrapbooking i aranżacja wnętrz” chętnie odsyłam, a tutaj polecam przyjrzeć się kilku ciekawym, nowym projektom. Są świetną inspiracją do tworzenia własnych ozdób.

Projekty typu LO i blejtramy to piękna dekoracja wnętrz. Kwiatowy projekty świetnie sprawdzą się do garderoby czy sypialni.

 

Wszelkie ramki i ozdoby na ścianę pięknie prezentują się ozdobione papierowymi elementami.

 

Oprócz dekoracji do wieszania na ścianie czy postawienia na półkach, komodach, konsolach możesz z papieru wykonać także ciekawe dekoracje na stół. W zależności od uroczystości wystarczy jedynie odpowiednio dopasować kolorystykę i dodatki – elementy wycięte z papieru czy np. tekturki. Niewielkim nakładem finansowym możesz w ten sposób sprawić, że uroczysty obiad czy kolacja upłyną w prawdziwie świątecznej atmosferze. Może warto się nad tym zastanowić np… przed Walentynkami? (;

Stół świąteczny udekorowany w klimacie rustykalnym dzięki dodatkom z kolekcji papierów od Lemoncraft.

 

Papierowymi elementami możesz udekorować także np. świece.

 

Co można zrobić z papieru… kreatywne pomysły

Na koniec chciałabym jeszcze podrzucić Ci kilka ciekawych pomysłów, do czego można wykorzystać papier do scrapbookingu i inne scrapowe dodatki:

  • Sesje zdjęciowe – jako tło do zdjęć produktowych czy ozdoby, do aranżacji tła czy wypełnienia przestrzeni w kadrze, uzupełnienia i zamknięcia kompozycji.
  • Ozdoby do włosów – w szczególności fantastycznie sprawdzą się w tym celu papierowe kwiaty, listki i motylki, ale także serduszka, ptaszki i inne elementy – zależnie od upodobań
  • Biżuteria – papierowa biżuteria? Dlaczego nie. Jeżeli tylko dobrze ją zabezpieczymy lub mamy pewność, ze nie zagrozi jej żaden niespodziewany potop! (;

Na dziś to już koniec inspiracji, mam nadzieję, że czujesz się zmotywowana do działania, a w Twojej głowie kiełkują już, a może nawet kłębią się, nowe pomysły na fantastyczne projekty. Koniecznie się nimi z nami podziel!

Papierowe dodatki świetnie nadają się jako tło do zdjęć. Możesz je wykorzystać fotografując także swoje kartki, albumy i inne wyroby rękodzielnicze.

 

Powodzenia w tworzeniu i do zobaczenia! (;

Postanowienia noworoczne 2023 – czas na hobby!

4 stycznia, 2023

Odsłony: 38

Koniec starego roku, świętowanie Sylwestra i Nowy Rok, to okres, który jak żaden inny skłania do podsumowań, przemyśleń i wyciągania wniosków na przyszłość. Tradycyjna granica, moment zamknięcia, zostawienia za sobą tego, co było i szansa otwarcia się na nowe, nieznane… Czy lubisz ten okres w roku? Potrafisz „przezimować”, dając sobie to, czego naprawdę potrzebujesz i nie męcząc się tym, na co nie masz wpływu? Czy w nieprzewidywalnych czasach, przy tak dynamicznie zmieniającym się otoczeniu ktoś jeszcze robi postanowienia noworoczne? Są one nam jeszcze potrzebne? Czego warto sobie życzyć i co zaplanować, aby ten rozpoczynający się dopiero rok był dobrym czasem, spędzonym w zgodzie ze sobą… Jakie mogą być postanowienia noworoczne? Chciałabym opowiedzieć o poszukiwaniu sposobów na spędzenie wartościowych chwil. Hobby dzięki któremu zadbasz o siebie, swoją psychikę, równowagę, odpoczniesz, zrelaksujesz się… Nauczysz wielu nowych umiejętności i technik, co niewątpliwie da Ci wiele frajdy i satysfakcji.

 

Dlaczego warto robić postanowienia noworoczne?

Przede wszystkim chciałabym podkreślić, iż lista postanowień noworocznych z pewnością nie sprawdzi się u wszystkich. Ale czy w ogóle warto ją robić? Jestem przekonana, że nie zaszkodzi spróbować, chociaż istotne będzie tutaj Twoje podejście do tematu. Podsumowania pewnych okresów w naszym życiu pomagają sprawdzić, w którym kierunku się rozwijamy, a co wciąż wymaga większej uwagi z naszej strony. Wyciąganie wniosków z naszych doświadczeń, szczególnie, gdy patrzymy na nie z pewnej perspektywy, niekoniecznie „na gorąco” jest bardzo rozwojowe. Trudne doświadczenia pozwalają dojrzewać i wzrastać. Dlatego ich nie należy lekceważyć, a pozytywne – dają nam motywację, satysfakcję i szczęście. Polecam Ci usiąść i spisać bilans minionego roku, w ten sposób skupisz się na nim. Poświęć mu chwilę uważności, a dużo bardziej zaprocentuje to wykonywaniu kolejnego kroku, czyli podczas spisywania postanowień noworocznych. Wyznaczenie celów to świetny sposób na wytyczenie sobie ścieżki rozwoju i danie sobie szansy na rozliczenie tylko i wyłącznie przed sobą za miesiąc, kwartał, rok…

 

Daj sobie chwilę czasu w ciszy i spokoju, aby móc się zastanowić, co spotkało Cię w odchodzącym roku i co chciałabyś osiągnąć lub rozpocząć w najbliższym czasie.

 

Jak się zabrać za postanowienia noworoczne…

To nie może być kolejna okazja do wytykania sobie wszytskich błędów i niedociągnięć minionego czasu. Nie jest to także lista wad, na które chciałabyś znaleźć antidotum, ale trudno Ci było się „wziąć za siebie”. Pozytywnie postawione cele działają w psychologii dużo skuteczniej. Postaraj się planować w zgodzie ze sobą – nie rób tego ze względu na czyjeś przekonania czy presję społeczną. To mają być Twoje postanowienia noworoczne. Nie wymagaj też od siebie zbyt wiele. Czy znasz zasadę 20/80? Mówi ona, że 20% nakładów daje 80% efektów. Co to oznacza w tym przypadku? Że tak naprawdę, aby być w 80% zadowolona ze swoich osiągnięć wystarczy, że zrealizujesz 20% pomysłów, ale tych najistotniejszych. Nie musisz wymyślać listy stu rzeczy, które chcesz w tym roku zrobić, zastanów się nad obszarami w swoim życiu, które są dla Ciebie najważniejsze i chciałabyś je poprawić i tam upatruj swoich najważniejszych postanowień.

 

Podsumowując stary rok i tworząc swoje postanowienia noworoczne warto spisywać swoje myśli w przeznaczonym do tego miejscu – pozwoli to uporządkować proces i zapanować nad chaosem, który w trudnych czasach często nas przytłacza.

 

…a jak tego nie robić?

Pamiętaj też, że tak, jak zmienia się wszystko, co nas otacza, my także się zmieniamy. Przeróżne sytuacje i wydarzenia w Twoim życiu mogą sprawić, iż postawione przed sobą cele i snute plany zmienią swój priorytet lub zupełnie przestaną być dla Ciebie istotne – to też jest OK.
Nie kieruj się także konceptami i ambicjami inny osób. Stawiając postanowienia noworoczne pamiętaj, ze to Ty jesteś swoim największym priorytetem. Liczą się przede wszystkim Twoje dążenia, marzenia i pragnienia oraz to, gdzie chcesz siebie widzieć w dłuższym horyzoncie czasowym. A jeśli nie znasz odpowiedzi na pytanie, gdzie chciałabyś lub chciałbyś być za te magiczne dziesięć lat… To postaraj się po prostu robić dla siebie to, co sprawia, że tu i teraz czujesz się dobrze, czyli…

Do rozpoczęcia nowego hobby nie potrzebujesz całej pracowni, wystarczy kilka podstawowych narzędzi i materiałów.

 

Czas na hobby!

Dlaczego tak uważam? Bo mamy naprawdę bardzo ciężkie czasy, przede wszystkim pod względem psychicznym. Po wyobcowaniu, izolacji spowodowanej pandemią, doszło do wybuchu konfliktu za naszą wschodnią granicą. Budzi on wiele nowych lęków i obaw nie tylko o zdrowie, ale i bezpieczeństwo nasze i naszych najbliższych. W tak stresujących warunkach warto zadbać o swoją higienę psychiczną i chwilę oddechu od negatywnych informacji , wiadomości, niepokojących komunikatów…

Hobby to sposób na spędzenie wolnego czasu, oderwanie się od szarej, nerwowej, często rozczarowującej rzeczywistości. W ten sposób możesz także poznać osoby, które mają podobne zainteresowania do Twoich i lubią spędzać czas na tych samych aktywnościach, co Ty. Ponadto masz szansę rozwijać nowe umiejętności i kompetencje, a jak wiemy najszybciej się człowiek starzeje, kiedy przestaje się uczyć. Dlatego uważam, że angażujące hobby to świetna terapia odmładzająca. (;

Pierwszym Twoim scrapbookingowym tworem może być prosta kartka w stylu clean&simple – np. dla maluszka.

 

Nie czuj presji, że Twoje prace od razu muszą być piękne i bogate w formie – zaczynaj od prostych kompozycji i szukaj swojego stylu.

 

Scrapbooking – pomysł na hobby

Sama jeszcze całkiem nieźle pamiętam jak to było, kiedy zaczęłam swoja przygodę ze scrapbookingiem. Chciałam zrobić wyjątkowy prezent na Dzień Matki, w czasach pandemii… i utknęłam na Pinterest, a potem oglądając tutoriale na YouTube. I już zaraz chciałam mieć te wszystkie piękne narzędzia i półprodukty do tworzenia kartek, albumów, LO, pudełek… Ale nie martw się, nie musisz zaczynać od ogromnych zakupów. Jestem przekonana, że pierwsze projekty jesteś w stanie wykonać z tego, co masz w domu – papier, tektura, nożyczki, koronki, guziki, sznureczki, wstążki… To elementy, które można znaleźć poukrywane w szafach i szufladach w każdym domu.

Jeżeli zastanawiasz się jak zaopatrzyć się w podstawowe materiały do scrapbookingu, to serdecznie polecam Ci artykuły, w których przedstawiono:  kit i zestaw do scrapbookingu. Przeczytasz w nich opinie scraperek, które mają już doświadczenie w tym temacie. Specjalnie zebrały dla Ciebie całą swoją wiedzę w jednym miejscu, abyś nie miała dłużej wątpliwości, czy warto w to hobby inwestować.

Może w tym roku spróbuj od stworzenia walentynki dla wyjątkowej osoby – chłopaka, męża, przyjaciółki, mamy…

 

Scrapbooking – jak zacząć?

Jeżeli jesteś już zdecydowana, że chciałabyś spróbować swoją kreatyną przygodę, to pewnie zastanawiasz się nad tym, jak inne dziewczyny potrafią stworzyć te wszystkie zachwycające projekty? Otóż… One po prostu nauczyły się tego. A to oznacza, że Ty także możesz to zrobić. Bardzo pomocne w tym celu będą wszelkie tutoriale i kursy scrapbookingowe. Fantastycznie można się także rozwijać biorąc udział w warsztatach. Takie zajęcia często organizowane są przy okazji zlotów scraperek, które odbywają się kilka razy do roku w różnych rejonach Polski. Zachęcam do udziału w takiej imprezie, bo to okazja do poznania wielu niesamowitych osób. Czerp pełnymi garściami z ich wiedzy i doświadczenia. Scrapbookingowa społeczność jest niesamowicie przyjazna i wspierająca. Dzięki pandemii rozwinęło się wiele miejsc w sieci, gdzie można zapytać o poradę lub podzielić się swoimi osiągnięciami. Zawsze spotyka się to z niesamowitym odzewem – pomocą, wsparciem, motywacją, zachwytem i pochwałami… Ale o tym przekonaj się sama!

 

Wiele scraperek uwielbia tworzenie kwiatów – z papieru, foamiranu, materiału… Ty także powinnaś spróbować- chociażby po to, żeby sprawdzić czy sprawia Ci to przyjemność. (:

 

Postanowienia noworoczne – spróbuj w 2023

Mam nadzieję, że przekonałam Cię, iż warto podsumować sobie 2022 rok (a może nawet więcej niż tylko ten jeden). Zastanowić się nad swoimi celami na przyszłość, przekuć je w prawdziwe postanowienia, które możesz sobie postawić na 2023 r… Rozpocznij nowe hobby, które pozwoli Ci bardziej zadbać o siebie. Przy okazji stworzone przez Ciebie kartki i inne prace mogą sprawić przyjemność Twojej rodzinie i znajomym. Może nawet postanowisz założyć swoją działalność i będzie to Twoja ścieżka rozwoju zawodowego…? Nie przekonasz się dopóki nie spróbujesz, do odważnych świat należy. Zawsze bardziej żałujemy, że czegoś nie zrobiliśmy. Działaj, rozwijaj się, szukaj swojego miejsca i ścieżki w życiu. Nie zapomnij, że najważniejsze, to być w zgodzie ze sobą, bo nikt inny nie zadba o Ciebie bardziej, niż Ty możesz.

Powodzenia w tworzeniu i do zobaczenia! (;

Album handmade ­– 5 powodów, dla których warto robić albumy

9 maja, 2022

Odsłony: 23

Dawniej były dzienniki — dla tych wytrwalszych. Mniej systematyczni za to mieli swoje pamiętniki. Codziennie bądź od czasu do czasu, zasiadali wygodnie, zapalali świeczkę i w ciszy zapisywali kilka lub kilkanaście słów. Co widzieli, co odczuli, czego doświadczyli i co w związku z tym myślą. Ciągi emocji, przemyśleń, strachu i radości w postaci wyrazów… Chyba wszyscy i od zawsze boimy się ulatujących wspomnień. Że ucieknie nam pierwszy uśmiech pociechy, że zapomnimy, jacy byliśmy szczęśliwi, że zapierający dech w piersiach widok w końcu się zamaże, zakryty innymi obrazami. Dlatego tym bardziej powinniśmy doceniać to, że mamy możliwość zatrzymania tej chwili na zawsze. Nie musimy, choć wciąż możemy, opisywać każdego uśmiechu, każdego gestu i widoku. Możemy go mieć, dzięki fotografiom, a te warto gdzieś przechowywać. Album handmade będzie do tego idealny!

Powód pierwszy ­– zachowaj wspomnienia

Już to ustaliliśmy, że pamięć bywa ulotna. Ani się spostrzeżesz, a za rok nie będziesz pamiętała, jak spędziłaś majówkę (a miałyśmy dla Ciebie kilka propozycji, na czas spędzony w domu oraz na scrapowanie w terenie). W ferworze codziennych obowiązków i przeboźdźcowania, na które jesteśmy narażeni, zapomnisz. Nawet to, że trawa była wyjątkowo zielona, a mlecze, potocznie nazywane majami, rzeczywiście pojawiły się w maju, a nie tak jak w zeszłych latach w kwietniu. Pamiętaj, że za każdym kadrem idzie emocja, a zaraz za nią kroczy wspomnienie. To tak jak w Harrym Potterze, gdy Dumbledore za pomocą różdżki wyciągał z głowy retrospekcje, w postaci błyszczących łun, i przechowywał je w szklanych probówkach. Potrzebował pewności, że będzie mógł do tego wrócić. Taką łuną w naszym świecie są fotografie.

Robienie zdjęć w dzisiejszych czasach to banalnie prosta sprawa. Zapewne nawet teraz masz pod ręką albo w ręce, telefon, który jest idealnym narzędziem, do zachowania codzienności. Czasem nie musi to być nic artystycznego, czasem wystarczy uwiecznić coś, co się później będzie wspólnie wspomonało.

 

Powód drugi – integracja!

U mnie w domu było kiedyś dużo albumów, takich zwykłych, kupionych w sklepie. Z czasem, z ciągłego przeglądania, rozpadły się doszczętnie. Mama ze strachu, że zdjęcia się pogubią, wrzuciła wszystkie luzem do pudełka. Zostały tam do dziś, ale to nie znaczy, że ich nie przeglądamy. Robimy to często, podając sobie fotografie z rąk do rąk, śmiejąc się i dopowiadając anegdotki, których pewnie byśmy nie przybliżali, gdyby nie impuls w postaci zatrzymanego kadru.

Wiadomo, że taki album handmade jest dużo piękniejszą opcją na przechowywanie jednorazowych momentów.

 

Można w nim pięknie wyeksponować poszczególne zdjęcia albo zrobić strony tematyczne (np. ślub rodziców, komunia, urodziny albo piknik). Jest to pomocne szczególnie dla tych, którzy kochają porządek i chronologię. Jeśli jednak nie ma innej opcji, to mimo wszystko warto je gromadzić, choćby z nadzieją, że kiedyś każde z nich znajdzie swoje miejsce na klapce bądź w kieszonce.

Powód trzeci – album handamade to prezent idealny

Sam w sobie jest już małym dziełem sztuki, ale gdy dodasz do niego szczyptę wspomnień, wszechświat może tego nie wytrzymać. Wielokrotnie tworzyłam albumy dla bliskich i znajomych z różnych okazji. Za każdym razem była radość i szeroki uśmiech, ale… raz miałam przyjemność podarować mojej przyszłej teściowej album, przemyślanie wypełniony zdjęciami. Do tych wszystkich pozytywnych emocji doszedł jeszcze błysk w oku, którego nie zapomnę do końca życia.

Wspaniałym aspektem takiego prezentu jest to, że po podarowaniu zapewne zaczniecie go przeglądać i wspominać każdą ze wspólnych chwil.

 

Powód czwarty – motywacja do wywoływania

Wiem, że Twoje sprzęty już zasłużyły na zaufanie, ale mimo wszystko warto pamiętać, że są to jedynie narzędzia. Chyba wszyscy przestaliśmy być ostrożni, nie boimy się już, że obudzimy się któregoś dnia i zdjęcia z urodzin dziadka wyparują. A przecież tak może się wydarzyć, więc by nie zniknęły w technologicznej nicości, wywołuj je na bieżąco!

Niby to samo zdjęcie, ale wersja wydrukowana na tle strony albumowej wywołuje szerszy uśmiech.

 

Album handmade wykonany, dopracowywany i dostosowywany do Waszych potrzeb, zawsze będzie motywował do wybrania kilku kadrów i wizyty u fotografa. Znam to z autopsji, bo przez lata nie mogłam się zebrać do przejrzenia tysięcy zdjęć, które czekały gdzieś w czeluściach dysku. Wystarczyło, że zrobiłam grudniownik i machina ruszyła.

Wywołanie zdjęć nie jest taką kosztowną sprawą. Poszukaj w Internecie opcji, które zadowolą Twój zmysł estetyczny oraz Twój portfel.

 

Ja korzystałam już wielokrotnie ze strony Empik (kliknij tutaj), bo ceny są adekwatne do usługi i jakości. Ponadto, gdy przekroczycie określoną ilość, to kwota za odbitkę się zmniejsza, dzięki czemu oszczędzacie. Te progi mnie motywują do tego, by tych zdjęć przygotować więcej. Wygodny jest też dla mnie odbiór w sklepach Empik, które są w każdym mieście.

Jeśli posiadasz dobrą drukarkę, to wystarczy dokupić solidny papier fotograficzny i poeksperymentować z ustawieniami zaawansowanymi. Najważniejsze jest to, żebyś próbowała na różne sposoby i poczytała co nieco w Internecie.

Nie daj się zrazić, gdy pierwszy efekt Cię nie zachwyci. Próbuj, próbuj i jeszcze raz próbuj!

 

No i na koniec powód piąty – bo warto

Zawsze gdy nie chce mi się zasiąść do wybrania kilku zdjęć, to przypominam sobie moich dziadków… Wyciągają z szuflady swoje skarby, czyli kilka czarno-białych zniszczonych zdjęć. Opowiadają, pokazują i pozwalają dotknąć, ale proszą przy tym o delikatność. Nie mogli robić ich więcej, nie mają nawet możliwości wywoływania ich na nowo, my mamy.

Każde zdjęcie i każda mina, to inna emocja. Wspólnie opowiadają historię.

 

A gdy nie mam ochoty na zabranie się za jakiś album handmade to przypominam sobie, jak w zeszłym roku podarowałam coś małego babci. Były tam zdjęcia wszystkich Jej wnuków. Bardzo prosta forma, nic skomplikowanego, a wszyscy podawali sobie go z rąk do rąk, przeglądali i wspominali. To nie były dwie, trzy osoby, ale pewnie około dwudziestu.

Dlatego warto i dlatego Cię zachęcam. Masz moc zatrzymywania czasu w kadrach, korzystaj z niej, a zobaczysz, czym jest magia wspominania po latach.

Kartki na sprzedaż – jak uniknąć wypalenia zawodowego?

14 marca, 2022

Odsłony: 30

Lubimy działać na pełnych obrotach, zatracać się w wykonywaniu czegoś ulubionego… A jeśli jest szansa, by móc na tym realnie zarobić to już w ogóle ogarnia nas szaleństwo pracy. Ujednolicamy ofertę, konstruujemy cennik, inwestujemy w szybszy i lepszy sprzęt. Prosimy o reklamę wśród znajomych, sami również nie próżnujemy. I pyk! W końcu pojawia się przesmyk, a nam udaje się wsunąć w tę niewielką przestrzeń, w drodze po sukces. Karmione cytatem „Rób to co kochasz, a nigdy nie będziesz musiała pracować” jesteśmy najszczęśliwsze na świecie! Przychodzi jednak moment – krótki, ale intensywny – zwątpienia, brak chęci do działania, a w głowie pustka. Bo w tym wszystkim nikt nie mówi o wypaleniu zawodowym…. Kartki na sprzedaż – czyli jak zachować dziecięcą radość tworzenia? 

Najpierw zdrowie!

Zanim jednak zacznę wyzwalać w Tobie nowe pokłady kreatywności i wskażę Ci kilka dróg, które być może pomogą Ci wyzwolić iskrę… To przypomnę o odpoczynku. Czasem takie stany, przypominające wypalenie zawodowe, biorą się z permanentnego zmęczenia i stresu. To nie jest tak, że jesteś leniwa, po prostu Twój organizm błagał o odpoczynek, a że Ty to zlekceważyłaś, więc powoli odłącza Ci zasilanie. Tak więc najważniejsza sprawa – regularny sen, codzienne dotlenienie i nieprzeznaczanie czasu na relaks na rzecz pracy. Pamiętaj, że życie lubi równowagę!

Ty jesteś maszyną napędową tego biznesu, więc tak samo jak dbasz o czyszczenie głowic drukarki, musisz dbać o siebie!

 

Kartki na sprzedaż – cel

Zapewne jak wkręciłaś się w tworzenie kartek dla innych, zapomniałaś trochę o tym, co właściwie Ty w takich pracach lubisz. Jesteś mistrzynią łączenia ze sobą dziwnych kolorów bądź na pierwszy rzut oka niepasujących do siebie elementów – bo takie „wymagania” stawia Ci klient. Jeśli jesteś bardziej asertywna, to może naginanie rzeczywistości nie jest Ci bliskie, ale wtedy może brakować Ci wyzwań. Robiąc kartki na sprzedaż, tworzysz zgodnie z jakimiś zasadami, często nie ma w tym grama kreatywności. Dochodzi do tego jeszcze przeliczanie kosztów w głowie, bo nie chcesz być stratna, ale nie chcesz też naciągać klienta. Więc gdzie w tym wszystkim miejsce na Twoje unoszenie się na chmurce?

W ofercie masz kartkę do koperty, więc jak ją robisz, to zapewne wciąż powtarzasz „ma być płaska!”. Pamiętaj jednak, że nie przestrzenna wcale nie znaczy nudna.

 

Tworzenie dla tworzenia

Nie zrozum mnie źle, sama robię prace na sprzedaż i bardzo to lubię, że mogę sobie trochę dorobić na pasji, ale poznałam przy tym smak wypalenia, dlatego bardzo chcę Cię przed tym uchronić. Rok temu nie mogłam już patrzeć na papier, siadałam do biurka tylko wtedy, jak już musiałam, bo wpadło zamówienie. Wręcz modliłam się nad tymi wszystkimi skrawkami, żeby się same poukładały…. Dlatego tworząc cele na ten kwartał, zapisałam sobie konieczność udziału w różnych wyzwaniach.
Ostatnio stworzyłam osobny post o scrapbookingowych wyzwaniach– od mood boardów, przez tematyczne aż po bingo. Internet wręcz płonie pod ich naporem, dlatego warto poświęcić kilka minut raz w miesiącu i znaleźć coś dla siebie. Przyznam szczerze, że nie ma we mnie jeszcze tyle odwagi, bym sama rzuciła się na głęboką wodę, dlatego na razie dobieram wyzwania pod własne preferencje. Zadania takie, które mieszczą się w mojej strefie komfortu. Myślę jednak, że z czasem, gdy nadbiorę odwagi, dam się ponieść!

Jeśli szukasz jakiegoś wyzwania, które wprowadzi Cię w wiosenny i lekko Wielkanocy nastrój to zapraszam Cię na Instagram Lemoncraft! Znajdziesz tam mood board na marzec 🙂

 

Tworzenie na wyzwania naprawdę pomaga, bo czuję wtedy, jakbym wracała do początków. Do chwil, gdy nie miałam wobec siebie żadnych oczekiwań. Nikt też niczego nie oczekiwał ode mnie. Nie musiałam myśleć o pieniądzach, o praktycznych aspektach ani o tym, czy dana praca przetrwa podróż do właściciela, czy nie. Wybieram sobie jakieś hasło, tablicę inspiracyjną lub cokolwiek innego i lecę. Zjeżdżam zakręconą zjeżdżalnią z radośnie uniesionymi rękami i szerokim uśmiechem. Czuję przyjemne łaskotanie na twarzy, rodzące się podekscytowanie i kreatywność, która ponownie zaczyna działać jak dobrze naoliwiony zegarek. Efekt zawsze później mi towarzyszy przez cały miesiąc. Kartkę ustawiam sobie na parapecie, tak bym mogła na nią co dzień spojrzeć, za każdym razem, gdy poczuje zwątpienie, bo wiem, że ona je odpędzi.

Przyznaj, jak często Twoje kartki na sprzedaż zawierają szklane buteleczki w kompozycji lub szydełkowe serduszka? Może to jest jakiś pomysł. Wyjmij ze swoich zbiorów coś, co zawsze chciałaś użyć, ale nigdy jakoś nie było okazji i po prostu to zrób!

 

Bierzemy na warsztat ofertę!

Możesz też zaszaleć od innej strony, szczególnie wtedy, gdy jesteś bardzo zapracowaną osobą i wiesz, że nie znajdziesz tego momentu na wyzwania. Twoją iskrą może być zmiana w ofercie!
Na pewno działasz pod jakiś, ustalony przez siebie wcześniej, schemat. Wiesz, co lubią klienci, na co zwracają uwagę, jaką kolorystykę proponują najczęściej. Więc pod te wymogi tworzysz swoje produkty i całą propozycję. A może by tak zaszaleć? Pokazać klientom coś nowego? Wyjść poza ten schemat? Pewnie myślisz sobie teraz – szaleństwo, po co ruszać coś, co się sprawdza?! A po to, żeby się rozwijać!

Aktualnie swoje pięć minut mają kartki w kształcie cyfr, na okrągłe urodziny. Wiem, że bez odpowiedniego sprzętu jest to twardy orzech do zgryzienia, ale przecież są cyfry, które można wyciąć ręcznie. Chociażby 1 na pierwsze urodziny!

 

Wiedz, że kartki na sprzedaż to rękodzieło, które większość ludzi docenia samo w sobie. Może Ci się wydawać, że jeśli dana Pani zawsze kupuje u Ciebie pracę utrzymaną w białych tonacjach, to zapewne nie sięgnie po nic bardziej szalonego. Możesz się zdziwić i mówię to ja – osoba, która zdecydowanie ma problem ze zmianami. Wbrew pozorom często sięgam po coś niestandardowego, w mojej ocenie oczywiście. To trochę tak jak tworzenie dla znajomych – robisz kartki, które nie są w stu procentach zachowane w Twoich ulubionych rytmach, ale oni je uwielbiają, bo robisz je dla nich, nie dla siebie.
Zastany biznes się sprawdza, ale do pewnego momentu. Przyjdzie czas, że Ty poczujesz się znudzona, a w końcu i Twoi klienci zapragną powiewu świeżości! Spróbuj, nie mówię, żebyś zmieniała wszystko, ale może chociaż dodaj jedną nowość i zobacz, co się wydarzy. Mogę zapewnić, że raczej świat się nie skończy, a Ty, nawet jeśli nic nie zyskasz, to też nie stracisz.

Jeśli kartki na sprzedaż w kształcie cyfr wydają Ci się abstrakcją, możesz popróbować z innymi formami. Na przykład zrezygnować z kwadratu czy prostokąta na rzecz koła!

 

Patetycznie na koniec…

Mam 25 lat i temat wypalenia zawodowego nie jest mi obcy. Słyszę o nim od osób w moim wieku. Napędzane hasłami, że muszą biec, robić jak najwięcej, dawać z siebie tysiąc procent, bo tylko wtedy są coś warci. Twoja wartość nie jest mierzona liczbami, ale Twoim samopoczuciem. Kartki na sprzedaż to świetna sprawa, bo jak pisałam wyżej, masz szanse zarobić pieniądze na robieniu czegoś, co kochasz. Ale pamiętaj o równowadze i rozwoju, bo chyba nie o to chodzi, żeby stanąć w miejscu, prawda? Trzymaj się cieplutko i twórz, czasem tylko po to, by tworzyć!

Jak nauczyć się scrapować, czyli scraperka i rozwój!

16 lutego, 2022

Odsłony: 38

Rozwój to nieodłączna część pasji. Najpierw uczymy się w jakiejś dziedzinie stawać na nogi, później robimy pierwsze, niepewne kroki. Gdy już zyskujemy stabilność i pewność, że damy radę iść bez czyjejś pomocy, to kroczymy w przód, ale do pewnego momentu. Przychodzi chwila, w której apetyt rośnie, rozglądamy się i widzimy inne osoby, które powoli zaczynają biegać. Narasta pragnienie, bo my też chcemy nauczyć się czegoś nowego, poszerzyć horyzont, by móc zobaczyć więcej i więcej. Wtedy sięgamy po pomocną dłoń, bez której zdobywanie nowej wiedzy mogłoby się ciągnąć w nieskończoność… Już Cię uspokajam — nie będziemy dzisiaj uczyć się biegać, powiem Ci za to jak nauczyć się scrapować.

Jak nauczyć się scrapować, czyli: zanim zaczniesz chodzić – wstań

Najbardziej przystępną i najmodniejszą w naszych czasach pomocą są tutoriale. W Internecie możesz je znaleźć na dosłownie każdy temat. Zaczynając od gotowania ziemniaków, poprzez jeżdżenie na łyżwach, a na majsterkowaniu kończąc. Dlatego pewnie nie zdziwi Cię fakt, że w odpowiedzi na pytanie: jak nauczyć się scrapować, odpowiem: poszukaj tutoriali.
Dla osób lubiących czyjeś realne towarzystwo w czasie pracy – są warsztaty stacjonarne, które są płatne i zazwyczaj wymagają dojazdu do jakiegoś większego miasta. Ale na bieżąco otrzymujecie odpowiedzi na każde, nawet najbardziej szczegółowe i spersonalizowane pytanie. Możecie poznać inne osoby, kochające papier równie mocno. Posłuchacie o różnych sposobach radzenia sobie z trudnościami, bo pamiętajcie, że każdy pracuje nieco inaczej.

Jak widzicie po roześmianych twarzach, atmosfera jest warta ewentualnie poniesionych kosztów!

 

Dla osób wolących zacisze własnej pracowni, biurka – są warsztaty online płatne oraz darmowe. Zazwyczaj przybierają postać wcześniej nagranych filmów bądź transmisji na żywo. Plusem działania w czasie rzeczywistym jest to, że możecie dopytać o interesujące Was kwestie bądź problemy, które narodziły się w czasie tworzenia. Minusem zaś jest rozgardiasz. Tłumaczenie tego, co i jak wykonujemy, jest przeplatane pytaniami, bo ktoś nie dosłyszał, nie zrozumiał albo interesuje go coś, co ma być w następnym kroku – to wszystko generuje bałagan i dla osób, które chcą poznać tajniki wiedzy, może to być problematyczne. Dlatego jeśli chodzi o warsztaty płatne, to osobiście preferuję te w formie nagranych wcześniej przez autora filmów.

Oprócz wiedzy odnoszącej się do wykonywanej na warsztacie formy, często też dostajemy wskazówki przydatne w codziennym scrapowaniu, na przykład dotyczące mistrzowskiego wycinania elementów.

 

Jeśli stoisz stabilnie, zrób pierwszy krok

Praca z kimś ma to do siebie, że jesteśmy prowadzeni za rączkę, powoli do celu. Jest to świetny plan na początek, na poznanie świata, po którym chcielibyśmy się docelowo swobodnie poruszać. Uczymy się techniki, rozbudzamy kreatywność i rozwijamy przydatne w późniejszym procesie umiejętności.

Czujesz się na siłach, by zacząć tworzyć coś własnego, ale potrzebujesz jeszcze lekkiego podparcia w postaci stabilnej ściany?

Po pierwsze darmowe tutoriale odbywające się na żywo. Jak wspomniałam wyżej, w tę formę nauki wkrada się życie, wprowadzając przy tym lekki zamęt. Nie zniechęcaj się jednak, bo tych spotkań nie musisz już traktować tak poważnie, niczym lekcji w szkole. Pomyśl o tym, jak o tworzeniu w gronie przyjaciół. Zasiądź przed pustą bazą i zacznij tworzyć wraz z prowadzącą. Podążaj za jej kolejnymi krokami, ale nie każdy element musi być taki sam. Wprowadź coś od siebie, zamień coś, np. jeśli nie lubisz wstążek, dodaj koronkę. Daj się ponieść falującej wyobraźni, nie bój się odpłynąć od brzegu.
Takie transmisje często możecie znaleźć na różnych grupach Facebookowych poświęconych scrapbookingowi. Bądź na fanpagach różnych producentów papierów. 

W relacjach na żywo na stronach producentów lub organizowanych przez sklepy fantastyczne jest to, że prawie za każdym razem jest inny prowadzący. Dzięki czemu możemy podłapywać nowe pomysły i rozwiązania!

 

Po drugie, jak nauczyć się scrapować, dowiecie się również z  Youtube. Tam scaperki i scraperzy wyciągnął do Was pomocną dłoń i pokażą jak stworzyć przeróżne cuda. Od prostych kartek, po różne pudełka, ozdoby, na albumach kończąc. Poziom zaawansowania dobierasz sama na podstawie własnych odczuć. Pamiętaj jedynie, że każda z nas zaczynała od pierwszego kroku, więc nie musisz od razu porywać się na głębokie wody. 

Może sama nawet byś nie wpadła na to, by w taki strojny sposób ozdobić pudełko z recyklingu. Na całe szczęście mamy przeróżne tutoriale!

 

No i po trzecie – coś dla rozkochanych w ciszy miłośników formy analogowej, czyli tutorial opisywany krok po kroku, na przykład na blogu. U nas możesz znaleźć między innymi kurs na szybką kartkę świąteczną, garstkę informacji i pomysły na exploding boxy oraz coś bardziej zaawansowanego, a mianowicie home decor!

Idziesz, ale marzysz o biegu

I tutaj zaczyna się rozwój! Umiejętności są, wiedza jest, więc czas na kreatywne szaleństwo. Lubię patrzeć na to, jak na grę z własną wyobraźnią, bo wierzę w to, że każdy człowiek ma w sobie dziecko, a dzieci uczą się najlepiej poprzez zabawę.

  • Praca z mapką, czyli masz punkt wejścia i musisz znaleźć wyjście. A w skrócie — dostajesz szablon, często w odcieniach szarości, żeby nie narzucić Ci nic poza kształtami. Na jego bazie tworzysz własną interpretację tego, co widzisz. Musi się zgadzać rozmieszczenie, ale cała reszta to Twoje wariacje.
Po prawej widzisz mapkę, a po lewej pracę wykonaną z jej pomocą. Widzisz podobieństwo? To dobrze! W działaniu z mapkami właśnie o to chodzi. Ona wytycza drogę, a Ty wraz z kreatywnością nią podążacie.

 

Wbrew pozorom praca z mapką wcale nie jest taka łatwa, ale rozwija kreatywność. Pozwala nam się skupić na doborze kolorów, różnych elementów, ozdobników, a przy tym nie musimy się martwić rozmieszczeniem, bo to jest już określone.

  • Robienie prac na wyzwania to świetny motor napędzający do działania i poszerzania wiedzy! Czasem zwyczajnie nie mamy żadnych zamówień oraz brak nam nadchodzących okazji, żeby stworzyć coś dla bliskich… Ale chcemy zasiąść i podziałać, zrelaksować się i wyżyć artystycznie, a to idealny moment na poszerzenie zebranej wiedzy. Wtedy niezwykle pomocne są wyzwania, których jest masa! Rozejrzyj się w grupach, do których należysz, przejrzyj strony producentów – papierów, tekturek, czy innych przydasi – jestem przekonana, że znajdziesz coś dla siebie. Jak zaczniesz zwracać na nie uwagę to ani się spostrzeżesz, a zaczną Ci wyskakiwać z lodówki!
Daj się ponieść i odleć w nieznane, możesz wykorzystać do tego balon!

 

Jak nauczyć się scrapować? Jesteś gotowa!

W scrapbookingu najbardziej kocham to, że tutaj nie ma ściany, która oznajmia Ci koniec trasy. Myślę, że nie ma takiego momentu, w którym umiesz już absolutnie wszystko. Każdy kolejny krok napędza, rozsmakujesz się w kartkach, a za moment już masz ochotę na exploding boxy. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, a my lubimy się karmić rozwojem. Dlatego też mam nadzieję, że Twoja ambicja została zaspokojona i już wiesz, jak nauczyć się scrapować!

 

  • 1
  • 2
  • Następna strona »

Witaj na blogu

Kochamy scrapbooking, kartkowanie i wszystko co z tym związane. Jest nas dwie i wspólnie staramy się jak najmocniej przekonać Cię do twórczego sposobu na życie :-) O nas
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • YouTube

Wyszukaj na blogu

Pinterest

Blog pod patronatem marki Lemoncraft

logo lemoncraft

Follow

Copyright © 2023 · Theme by Blog Pixie