Views: 246
Droga skraperko, dziś czas poruszyć temat ważny dla każdej z nas – przydasie! Dokładniej, chciałabym porozmawiać o przechowywaniu naszych skarbów, uporządkowaniu przestrzeni roboczej. Jestem zwolenniczką funkcjonalnych kącików, które jednocześnie mogą być piękne. Wszystko z głową i w rozsądnym budżecie. Tak, aby każda chwila, którą w nim spędzisz była dla Ciebie wyjątkowa i przyjemna. Chcesz wiedzieć jak przechowywać przydasie? Już tłumaczę (i pokazuję!).
Od czego by tu zacząć…
Na początek warto zrozumieć, że takie porządki i utrzymanie rygoru może być dla Ciebie bardzo przydatne. Czy jesteś gotowa poświęcić nieco czasu na przemyślenie przestrzeni do przechowywania tak, aby jak najlepiej dla Ciebie pracowała? Może okazać się, że szykuje się całkiem niezła rewolucja. Jeśli chcesz poczytać jak się zabrać do tematu, aby przyniósł Ci jak najwięcej korzyści, polecam zajrzeć do artykułu na blogu Lemoncraft. Ja dzisiaj chciałabym kontynuować tę tematykę. Świat pędzi do przodu a my odnajdujemy wciąż nowe sposoby na organizację. Niektóre z nich są bardzo w trendach – eko, przyjazne planecie, z recyklingu, a przy tym piękne i inspirujące.
Jak przechowywać przydasie?
Podstawą planowania jest zawsze analiza zasobów. Zastanów się bardzo dokładnie ile masz miejsca. Jeśli część Twoich skarbów leży bez szans na użycie przez Ciebie, podaruj je czy odsprzedaj. Bądź eko, daj im szansę i drugie życie u innej skraperki. Przemyśl co możesz wykorzystać do organizacji, segregacji małych przedmiotów. Masz piękny zestaw komódek z malutkimi szufladkami? Świetnie, ale jeśli nie, to może pudełko po butach z tekturowymi przegródkami? Tworzysz rękodzieło, jestem pewna, że potrafisz ze zwykłych przedmiotów stworzyć funkcjonalne arcydzieła.
Pamiętaj, że przestrzeń do przechowywania warto organizować w pionie, nie w poziomie. Szafa może sięgać sufitu – zawsze znajdą się dodatki „sezonowe”, które nie są Ci potrzebne w zasięgu ręki przez większość roku. Ściana nad biurkiem także nie może zostać pusta – to idealne miejsce na rozplanowanie najbardziej przydatnych narzędzi oraz wszystkiego co używasz najczęściej.
Kocham kwiatki
Jasne, absolutnie rozumiem, że gdzieś w tłumie mogą znaleźć się skraperki, które nie zrozumieją moich uczuć do kwiatów. Nie potrzebują ich wciskać na każdej pracy, nie mają ich zbyt wiele. Jeśli jesteś jedną z nich – trochę Ci zazdroszczę, bo masz jeden problem organizacyjny mniej. Ale jeśli nie… Czy wiesz, że kwiaty to właśnie jeden z tych przydasi, który w trakcie przechowywania warto wykorzystać do dekoracji pracowni? Nie chodzi mi o wyklejanie nimi ściany (ależ to jest piękny efekt…), ale o przechowywanie ich w przezroczystych opakowaniach w widocznym miejscu. U mnie kwiaty posegregowane kolorami stoją w słojach na półce nad biurkiem. Muszę się nieskromnie przyznać, że jestem z tego pomysłu i wykonania dumna, bo naprawdę fajnie to wygląda.
Wykrojniki, stemple, dziurkacze…
Przechowywanie wykrojników to chyba jeden z bardziej popularnych tematów wśród skraperek. Sama też mam trochę blaszek i zdecydowałam się na polecane maty magnetyczne. Wkleiłam je na wewnętrznej stronie drzwiczek szafy i tak je przechowuję. Szybko mam dostęp do wszystkich, łatwo je wyjąć no i nie znajdują się na widoku.
Stemple w większości przechowuję w oryginalnych opakowaniach i w pojemniku. Mogę je przeglądać tak, jak w czasach szkolnych pani w bibliotece poszukiwała mojej karty, gdy co tydzień biegłam po nową lekturę. Oj, pozostał sentyment. Pamiętajcie, aby myć stemple i maski po użyciu i nie trzymać, szczególnie tych pierwszych, na słońcu ani w miejscu narażonym na wysoką temperaturę.
Osobiście nie korzystam zbyt często z dziurkaczy, ale to pewnie dlatego, że jednak preferuję kartki, nie tworzę albumów. Wobec tego moje leżą w szufladzie komody, tuż obok biurka. Jeżeli jednak potrzebujesz mieć do nich szybki dostęp świetnym pomysłem są relingi na ścianę. Tak, dokładnie – rozwiązanie rodem z z kuchennych aranżacji popularnego szwedzkiego sklepu meblowego…
Mała pasmanteria
Ach, koronki! Od kiedy zobaczyłam, że mogę wykorzystać je w swoim rękodziele, zachwyciłam się efektem. Dlatego też mają wyjątkowe miejsce w mojej pracowni. Wszelkie tasiemki, wstążki, koroneczki niestety mają tendencję do rozwijania się, plątania… To niestety może doprowadzić do zniszczenia misternych wzorów. Warto o tym pamiętać szukając dla nich właściwego domku.
Jak przechowywać przydasie… i nie tylko!
Nie zapominajmy w planowaniu naszej przestrzeni o rzeczach, które przy tworzeniu są dla nas tak samo ważne, jak papiery i dodatki. O tym, że warto znaleźć „czystą strefę” np. na komputer czy inne biurowe sprzęty pisałam już wcześniej. Co jeszcze warto zaplanować? Np. miejsce na kubek ulubionego napoju… ewentualnie kubek na wyższej nóżce. (; Sąsiedztwo płynów niebędących mediami do wykonania pracy może być niebezpieczne dla naszych prac i innych znajdujących się na blacie przedmiotów. Warto więc zaopatrzyć się np. w podkładkę antypoślizgową, dedykowaną półeczkę lub generalnie wystrzegać się ustawiania naczyń w zasięgu pracujących dłoni. Swoją drogą, próbowałyście kiedyś barwić papier kawą czy herbatą? Efekt jest całkiem ciekawy…
Przekazałam Ci już wszystkie moje porady jak przechowywać przydasie. Dokonanie takich porządków może kosztować Cię sporo pracy, może być tez rozciągnięte w czasie. Chciałabym jednak przekonać Cię, że warto. Wszystko po to, aby tworzyło Ci się przyjemniej, wygodniej, a otaczająca Cię przestrzeń nie przytłaczała, tylko inspirowała i wspierała Cię w twórczych działaniach. Mogę Ci obiecać, że ostateczny efekt przejdzie Twoje oczekiwania, a satysfakcja w dobrze wykonanego zadania jest gwarantowana. Pamiętaj także, że Twój kącik powinien zmieniać się razem z Tobą, Twoimi potrzebami i działaniami twórczymi. Nie bój się zmieniać i szukać najlepszych dla siebie rozwiązań. Planuj, organizuj, działaj, rozwijaj się…
Powodzenia w tworzeniu i do zobaczenia! (;