Views: 899
Zazwyczaj przygoda ze scrapbookingiem zaczyna się od kilku prac stworzonych dla siebie, do szuflady, ewentualnie w ramach upominku dla najbliższych. Czasami jest to album pamiątkowy z okazji ślubu, ciążowy, pierwszy roczek dziecka, kartka ślubna, z okazji Dnia Matki… Każda z nas kiedyś zaczynała. Początki często nie są łatwe, ale dają dużo frajdy. Jak teraz przypomnę sobie, co wychodziło spod moich rąk te kilka lat temu, to doprawdy poprawia mi się humor. Mam duży dystans do swojego braku wszelakich umiejętności w tamtym czasie. Nadal jestem świadoma wielu obszarów, w których mogę i chcę się rozwijać. Ale wtedy? Chciałam wszystkiego na raz, nie mając zielonego pojęcia, co z czym i do czego. Wiele z nas ma już ten etap za sobą. A co jeżeli zaczynasz myśleć więcej o własnym biznesie tworząc rękodzieło, sprzedaż Twoich wyrobów powoli chodzi Ci po głowie…Właśnie wtedy warto zgłębić kilka kwestii i o tym będzie ten tekst.
Planuj, organizuj, zarządzaj, czyli biznes, rękodzieło, sprzedaż… i frytki do tego
Temat jest poważny, ale nie chciałabym nikogo tym straszyć. Lubię o rzeczach trudnych i poważnych pisać tak, aby wszyscy mogli się zrozumieć. Jeśli chodzi o przedsiębiorczość, to jest kilka tematów, które warto poruszyć. Zanim zaczniesz zastanawiać się nad poważnym podejściem do zarabiania na scrapbookingu chciałabym, abyś zdała sobie sprawę z kilku kwestii. Prowadzenie firmy to nie tylko „kręcenie kwiatków” i klejenie kartek czy albumów. Jeżeli decydujesz się na jakąkolwiek z dostępnych form działalności zarobkowej, to musisz mieć świadomość, że wiąże się to z dużą ilością dodatkowych zadań i obowiązków związanych z księgowością i rozliczaniem, ofertowaniem oraz marketingiem, zaopatrzeniem, logistyką… Zarabianie na swoim hobby to często ciężka praca oraz gotowość do podejmowania kolejnych wyzwań z wielu innych obszarów. Biznes będzie wymagał od Ciebie poświęcenia dużo czasu. Zwykło się mówić, że przedsiębiorca pracuje 24/7. Aby zadbać o odpowiednią ofertę, poziom swoich usług i zadowolenie Klientów będziesz musiała znaleźć dużo czasu w swoim harmonogramie niemal każdego dnia. Rozważ to koniecznie przed podjęciem kolejnych kroków.

Działalność nierejstrowana – kiedy jesteś pewna, że chcesz spróbować
Jeżeli podejmujesz decyzję, że chciałabyś zajmować się rękodziełem „na poważnie”, jesteś świadoma czekających wyzwań i gotowa rozpocząć nową przygodę… Nie musisz się od razu rejestrować. Dla początkujących przedsiębiorczyń świetną opcją jest działalność nierejestrowana. Pozwala ona sprzedawać rękodzieło bez nadmiaru formalności i papierologii. Przy dochodach nie przekraczających w ciągu miesiąca połowy minimalnego wynagrodzenia nie musisz obawiać się o wpisy do rejestrów czy REGON. To oznacza, że w pierwszej połowie 2023 roku możesz odnotowac przychody do 1745 zł, a w drugiej połowie – do 1800 zł. Nawet jeżeli nie myślałaś jeszcze nad tym jak sprzedawać rękodzieło, to także zachęcam Cię do zapoznania się z informacjami dostępnymi na rządowej stronie. W takich przypadkach warto czerpać wiedzę z rzetelnych i sprawdzonych źródeł. Działalność nierejestrowana to ciekawe zjawisko, o którym warto wiedzieć, bo nigdy nie wiadomo kiedy w życiu może nam się to przydać. A takie udogodnienia dla przedsiębiorców ze strony państwa, to ostatnio doprawdy rzadkość. Jeśli jesteś zainteresowana poszerzeniem swojej wiedzy z tego zakresu, to zachęcam do odwiedzenia portalu mojafirma.pl. Wszystkie pojęcia i terminy są na nim wyjaśnione w bardzo przystępny sposób. Ponadto można tam przez cały rok znaleźć odpowiedzi na wiele nurtujących pytań.

Jak oferować rękodzieło – sprzedaż w popularnych galeriach
Sektor sprzedaży e-commerce rozwija się w ostatnich latach w oszałamiającym tempie. Ogromny wpływ na ten trend miała także pandemia. Kiedy zostaliśmy zamknięci w domach i obawialiśmy się o zdrowie swoje i najbliższych, zaczęliśmy coraz częściej i więcej kupować przez internet. Rozwinęło się wiele portali i sklepów internetowych. Stacjonarne sieciówki zaczęły oferować coraz więcej towarów online, popularne stały się zakupy spożywcze z dostawą do domu. To zjawisko jest moim zdaniem jednym z najbardziej pozytywnych skutków pandemii koronawirusa. Możesz je także wykorzystać na swoją korzyść. Chciałabym pokazać Ci kilka miejsc w internecie, wokół których skupiają się rękodzielnicy. Możesz tu oferować swoje produkty. Zachęcam także do przyjrzenia się profilom innych użytkowników w poszukiwaniu inspiracji. Czerp nie tylko natchnienie do tworzenia kolejnych pięknych projektów, ale zauważ jak inni komunikują się w Klientem, jakich narzędzi marketingowych używają, co oferują oprócz swoich produktów, a także poznaj ich stawki. Chociaż, nie oszukujmy się, w rękodziele to nie cena jest najważniejsza. Pamiętaj, że portale pobierają swoje prowizje od sprzedaży i warto się zapoznać z bieżącą ofertą każdego z nich.

Przykładowe galerie rękodzieła, do których warto zajrzeć szukają nowych rynków i Klientów:
- Trendymania – tutaj od razu odsyłam Cię na podstronę, gdzie możesz przeczytać jak zostać sprzedawcą;
- Artyferia;
- Atillo;
- Pakamera;

Targi a rękodzieło – sprzedaż bezpośrednia
W poprzednim artykule, gdy pisałam o świętach i okazjach w 2023, na które warto tworzyć kartki okolicznościowe wspominałam o tym, że targi są świetnym miejscem dla scraperki. Dlaczego? Jest kilka powodów. Po pierwsze możesz się tam udać w charakterze gościa. To naprawdę świetne miejsce, aby poznać trendy na nadchodzący sezon. Uważam, że każda scraperka powinna chociaż raz udać się na targi ślubne. Nawet, jeżeli wcale nie planuje w najbliższym czasie zamążpójścia. Oprócz inspiracji możesz z takiego miejsca wynieść także garść kontaktów, a nawet nowe współprace. Spotkasz tam fotografów oraz ludzi, którzy zawodowo zajmują się np. planowaniem wesel. Z takimi osobami warto nawiązać współpracę. Możesz wykonać dla nich album handmade, vouchery, zaproszenia, winietki i inne dekoracje. Zyskując kontakty w branży ślubnej, otwierasz cały wór możliwości i okazji. Spróbuj, a sama się przekonasz czy warto.



Tego typu eventy to także miejsce, gdzie sama możesz oferować swoje towary i usługi bezpośrednio potencjalnym Klientom. W takim charakterze warto także zaplanować w kalendarzu rocznym udział w jarmarkach i targach rękodzieła. Często są one organizowane przed świętami Bożego Narodzenia i Wielkanocy, ale wiele z nich to także imprezy cykliczne – co roku, a nawet kilka razy do roku. Przykładem może być jarmark w Nałęczowie.

Jak sprzedawać rękodzieło?
Przede wszystkim chciałabym, abyś naprawdę poważnie przemyślała swoją decyzję. Kiedy będziesz naprawdę gotowa rozpocząć tę przygodę – zacznij od planowania i organizowania swojej pracy. Oprócz czasu i przestrzeni warto, abyś zadbała także o kwestie zaopatrzenia swojej pracowni w przydasie. Materiały i półprodukty do pracy to ważny element. Zawsze kieruj się kryterium wysokiego stosunku jakości do ceny. Kupuj towary, które są Ci potrzebne (nie bądź jak ja – straszną sroką i chomikiem). Nie zapomnij negocjować cen i warunków współpracy ze swoimi dostawcami. Zadbaj o odpowiednie relacje w swoim łańcuchu dostaw.


Wiesz już, że sprzedaż rękodzieła bez działalności jest możliwa. Ale właśnie stajesz się przedsiębiorczynią, dbaj o swój biznes od samego początku. Zaprocentuje to z pewnością wysokim poziomem Twoich usług i świetną ofertą, z której chętnie będą korzystać Twoi Klienci. Myśl racjonalnie, wyceniaj, kosztorysuj. Dużo licz – to też się opłaca. Nie zawsze chodzi o to, żeby podejmować decyzje biznesowe tylko przez pryzmat finansowy, ale im więcej zmierzysz i policzysz, tym więcej będziesz miała informacji o swojej działalności. Dzięki temu Twoje decyzje będą bardziej świadome. Nigdy nie będzie tak, że wszystkie będą dobre. Ale z błędów wyciągaj dla siebie lekcje i rozwijaj się dalej. Korzystaj ze wszystkiego, co przyniesie Ci los.

Powodzenia w tworzeniu i do zobaczenia! (;