Views: 41
Za oknem pada deszcz lub prószy śnieg, jest już wieczór, a każdy z domowników zajął się własnymi sprawami. Ty w końcu masz czas, by zasiąść i zanurzyć się w papierowej krainie. Na biurku pod ręką stoi kubek parującej herbaty, włączasz ulubioną muzykę/podcast lub serial, rozkładasz wszystkie potrzebne Ci rzeczy i stojąc nad przepaścią, chcesz wskoczyć, zapominając o świecie… Wtedy czasem cała na czarno wchodzi ona — pustka. Brak Ci pomysłu i nie jesteś w tym sama, jest nas wiele! Dlatego dziś zabieram Cię w podróż! Będzie z nami przede wszystkim scrapbooking – inspiracje oraz kilka podpowiedzi, gdzie ich szukać!
Pierwszy przystanek – Facebook
Jeśli chodzi o scrapbooking, inspiracje znajdziesz wszędzie. Internet wręcz płonie pod ich naporem. Nic dziwnego, że pierwszym miejscem, w którym się zatrzymamy, jest jedna z bardziej znanych platform, ale nie jedyna, o której Ci dziś opowiem. Według wielu Facebook powoli umiera, zdominowany przez szybsze i bardziej przystosowane dla młodego użytkownika media. Ale nie konają grupy, które tworzą pasjonaci. Wystarczy, że wpiszesz w wyszukiwarkę scrapbooking i pasek z propozycjami nie będzie miał końca! A co w tych grupach? Wspaniali ludzie, którzy mówią Twoim językiem i zrozumieją, zamiłowanie do papieru jak nikt inny. Na przykład w grupie Scrapbooking — wsparcie na starcie znajdziesz masę inspirujących treści. Tych typowo scrapowych, ale też biznesowych, jeśli interesujesz się bądź chcesz się zainteresować tym tematem.
W razie braku pomysłów warto zaglądać pod posty, w których inni chwalą się, co ostatnio stworzyli. Pamiętaj, że co wiele głów to nie jedna! A czasem wystarczy iskierka w postaci ciekawie dobranej przez kogoś koronki, koloru bądź kolekcji do danej okazji, by w Twojej głowie rozszalała rewolucja.

Kolejny przystanek – Instagram
Chyba nikomu nie muszę przedstawiać tej platformy, pysznie przepełnionej różnorodnymi treściami. Szczerze powiem, że to jest pierwsze medium, do którego zaglądam, gdy mam zastój. Skutki braku weny są bolesne, bo moja głowa nie produkuje żadnych ogólnych pomysłów ani wizji na konkretną pracę.
Złota zasada brzmi – zapobiegliwość! Zawsze gdy scrolluje główną tablicę Instagrama i dojrzę coś, co mnie zachwyca, to zapisuje. Robię to za pomocą chorągiewki w prawym dolnym rogu. Jeśli jednak nie znajduje w moich zapiskach nic pasującego do okazji, stylu lub mojego humoru, to sięgam po potężną broń, czyli hasztagi! Nie bez powodu, ktoś wymyślił taką konstrukcję układania treści. Korzystajmy z niej i wyciskajmy ją jak cytrynkę każdego dnia.
Zazwyczaj staram się też skonkretyzować moje wyszukiwanie i zamiast wpisywać #kartkascrapbooking, to personalizuje to pod konkretną uroczystość, np. #kartkascrabookingnaroczek. Druga opcja daje nam większą szansę na znalezienie tego, co nas interesuje. Przy okazji my nie stracimy masy czasu na żmudne poszukiwania.

Jesteśmy już coraz bliżej celu – Pinterest
Kopalnia najprawdziwszych kamieni szlachetnych, która nie posiada dna. Możesz kopać i kopać, a jedyne ograniczenie jakie napotkasz to Twój osobisty czas. Prezentowane tam treści zdają się nie kończyć i to jest w moim mniemaniu najcenniejsze. Gdy zawiodą mnie dwie wyżej wymienione strony, to pędzę na Pinterest z podkulonym ogonem. Odpowiednio wpisana fraza, kilka minut i mam to coś, tę upragnioną iskrę. Bije się wtedy w pierś i z wdzięcznością przepraszam, że zajrzałam tam w ostatniej kolejności. Przy okazji zapraszam Cię serdecznie na Pinteresta Hobbyday oraz Lemoncraft, gdzie Twoje serce zabije szybciej już od pierwszego wejrzenia!

Wszystkie te platformy są przydatne na co dzień, by popatrzeć na piękne rzeczy. Jednakże ja jestem im najbardziej wdzięczna w momencie, gdy słyszę od klienta trzy słowa, określenia bądź wyrażenia i na ich podstawie mam stworzyć kartkę. Nie wiem jak Was, ale mnie wyrazy: zielony, ogrodnictwo i z zawodu wykładowca – nie pobudzają wcale. Kompletna pustka, która zdaje się nie mieć dna! Dlatego zawsze wtedy korzystam z tego, co oferują mi Internetowe zbiory.

No i na koniec scrapbooking – inspiracje Youtubowe
Jeśli zdjęcia są niewystarczające i nie oddziałują pobudzająco na Twoje bodźce, to proponuje coś innego. Ruchomy obraz w połączeniu z przemiłym głosem lub relaksującą muzyką, a przy tym sam proces twórczy, który mimochodem wprawi Twoje ręce w ruch. Czasem wystarczy tylko spojrzenie, a czasem trzeba zacząć działać, by poruszyć komórki odpowiedzialne za kreatywność. Nie musisz robić identycznej pracy, jak osoba, którą oglądasz w danym momencie. Inspirując się, tworzysz coś swojego, czasem nawet kompletnie odstającego od „pierwowzoru”. Osoba patrząca z boku, nieznająca historii powstania danej kartki, w życiu nie połączyłaby jej z tą, na którą patrzyliście w czasie klejenia!

Nie zapomnijcie też o nas! Tworzymy całą masę postów, w których chcemy Was zainspirować do tworzenia. Nasz pułap jest szeroki. Od pomysłów na prezent dla kogoś, po propozycje na prezent dla nas – scraperek.

I to jest właśnie clou! Idźcie i inspirujcie się, ale nie zapominajcie o plagiacie! Zresztą człowiek to nie maszyna i chyba nie chcesz kopiować czyichś projektów, prawda? Twórz swoje wizje, swoje interpretacje i swoje wariacje na dany temat. A gdy braknie Ci pomysłów, bo od rana boli Cię głowa bądź za oknem pogoda nie sprzyja twórczości, to przypomnij sobie o naszej krótkiej, aczkolwiek przyjemniej podróży po planecie Scrapbooking, inspiracje przyjdą same!