• Strona główna
  • Sklep
    • Sklep
    • Koszyk
    • Zamówienie
    • Moje konto
  • Polityka Prywatności
    • Facebook
    • Instagram
    • Pinterest
    • YouTube

HobbyDay

HobbyDay

  • Scrapbooking
  • Motywacja
  • Organizacja pracy
  • Scraperka i biznes

Travel journal – co to jest? Stwórz album z podróży!

20 kwietnia, 2022

Odsłony: 13

Początek wiosny w tym roku okazał się dla mnie czasem spędzonym na walizkach. I muszę Ci szczerze przyznać – tego właśnie potrzebowałam na tym etapie swojego życia. Podróżuję różnorodnie – za granicę, po kraju, organizuję krótkie wycieczki za miasto, z koleżanką, do rodziny, czy w ramach integracji firmowej. Każda podróż to nowe doświadczenia, wspomnienie, doznania, zdjęcia i inne pamiątki. Jak zachować te chwile na dłużej w swojej pamięci? Najlepiej – wykorzystując swoje nieprzeciętne pokłady kreatywności i umiejętności skraperki. W związku z tym chciałabym Ci dzisiaj opowiedzieć o travel journal – jak się za to zabrać?

 

Travel journal – co to jest?

Travel journal jest pamiętnikiem prowadzonym w podróży. Bardzo poręczną formą jest nieduży notes, do którego możesz wkładać i przyklejać wszelkie pamiątki – zdjęcia, bilety, ulotki, broszury, pocztówki, naklejki czy nawet paragony. Pamiętaj, że te ostatnie z czasem żółkną i bledną, więc warto jest je zeskanować i wydrukować. Każdy drobiazg, który będzie niósł ze sobą wspomnienia związane z konkretnym miejscem, osobą, chwilą znajdzie tu swoje miejsce. Twoje myśli i emocje zamknięte w pamiętniku będą świetną pamiątką zarówno dla Ciebie, jak i dla Twoich bliskich… może nawet kolejnych pokoleń? Prowadzenie notatek może też zadziałać bardzo rozwojowo i przełomowo w Twoim życiu. W czasie urlopu, w nowych okolicznościach warto skupić się na swoich przeżyciach wewnętrznych, ćwiczyć uważność, docenianie najdrobniejszych przyjemności i zachwyt nad tym, co nas otacza. To bardzo oczyszczające doświadczenie, a zachowanie tych treści na dłużej pozwoli przetrwać trudne chwile, gdy trzeba będzie wrócić do codziennych obowiązków, wyzwań i stresu.

Możesz zakupić gotowe notesy przeznaczone do travel journal lub wykonać taki notes od podstaw samodzielnie.

 

Dla kogo i kiedy warto tworzyć journale?

Dzienniki i pamiętniki są naprawdę dla każdego. Jestem przekonana, że kreatywna dusza znajdzie w tej formie wiele przestrzeni do tworzenia własnej sztuki i eksperymentów. Cała oprawa twórcza wspomnień także będzie fantastyczną pamiątką twojej kreatywnej drogi i rozwoju. Dlatego też zawsze zachęcam do tworzenia prac dla samej siebie. W ramach odpoczynku od „wyzwań i zleceń”. Zachęcam do poszukiwania tutoriali jak wykonać travel journal w internecie – dla początkujących to świetny poradnik, a dla doświadczonych – moc inspiracji. Z pewnością każda z nas znajdzie coś dla siebie.

Własnoręcznie wykonane notatki nadają notesowi indywidualny, wręcz intymny charakter.

 

Travel journal będzie także świetnym prezentem dla osoby, która lubi podróżować lub takiej, która właśnie planuje wyjątkową podróż. Dziennik włóczykija może przyjmować różne formy i być wykonany w wielu technikach. Chciałabym Ci dzisiaj więcej opowiedzieć o nich, abyś mogła z pełną świadomością przystąpić do jego stworzenia. Tak, jestem przekonana, że uda mi się przekonać Cię, że warto spróbować. (;

Travel journal, czyli dziennik z podróży…

Klasyczną formą travel journala jest notes, który może być tworzony i wypełniany na bieżąco, podczas urlopu. Możliwe, że plan Twojego wyjazdu jest obfity w atrakcje, harmonogram przeładowany kolejnymi punktami, które chciałabyś „zaliczyć”. (Wciąż tyle pięknych miejsc i tak mało czasu.) W takim wypadku wspomnienia często spisywane są z perspektywy, po powrocie, często nawet po kilku tygodniach… Tworzenie dziennika jest świetnym pomysłem na spędzanie długich jesiennych i zimowych wieczorów. Wspominanie słonecznych, ciepłych chwil dostarcza wielu wrażeń i pozwala przetrwać czas oczekiwania na kolejne wyprawy. Warto zaplanować tworzenie jeszcze przed wyjazdem i pamiętać o zbieraniu różnych pamiątek z miejsc, do których wędrujemy. To mogą być naprawdę przeróżne drobiazgi, nie tylko papierowe – odrobina piasku z plaży, muszelka, zerwany zasuszony kwiat… ogranicza Cię tylko wyobraźnia.

Przemyślane, sprytnie ukryte kieszonki świetnie przydadzą się do przechowywania drobnych pamiątek podróżniczych.

 

A może planner wycieczki…?

Dla freaków planowania fantastycznym rozwiązaniem będzie stworzenie travel journala jeszcze na długo przed rozpoczęciem podróży. Planujesz swoją wycieczkę? Szukasz tanich lotów i połączeń kolejowych, idealnego miejsca na nocleg, przeszukujesz internet pod kątem atrakcji, które mogłabyś odwiedzić? Tworzysz budżet wyjazdu? Notatki, zdjęcia, ulotki i Twoje własne komentarze i przemyślenia możesz zawrzeć w notesie. Może stworzysz swoją własną listę obiektów, które chcesz zobaczyć, dań które chcesz spróbować, mini rozmówki w obcym języku? Mały notesik możesz mieć zawsze pod ręką, stworzyć w nim kieszonki i skrytki na wszystko, co warto mieć przy sobie w podróży. W trakcie zwiedzania i wędrówki będziesz miała okazję konfrontować swoje oczekiwania i plany z tym, co spotka Cię na miejscu. Życie potrafi zaskakiwać, w szczególności na urlopie, i te niespodzianki są często tymi najcenniejszymi chwilami.

Journal możesz wykonać w dowolnym stylu – męski, kobiecy czy dziecięcy. Ponadto jeżeli dobierzesz odpowiednie papiery i dodatki nadasz mu właściwego charakteru.

 

Album na zdjęcia, czyli pamiątka z wojaży

Mój ostatni urlop we Włoszech był jednym z tych najbardziej „obfotografowanych”. Robiłam zdjęcia ja, robiła moja koleżanka, na wielu z nich jesteśmy razem. To chyba pierwszy raz, kiedy mam tak wiele selfie z jednego wyjazdu. Podobają mi się one głównie dlatego, że naprawdę widać na nich, że odpoczęłam. Znasz ten efekt? Cera muśnięta słońcem, iskierki w oczach i uśmiech numer 5. Czy takie zdjęcia można pozostawić w odmętach elektronicznej pamięci…? Nie! Ja postanowiłam stworzyć kolejną ramkę z urlopowym zdjęciem pełnym słońca, z pięknymi papierowymi dodatkami w wakacyjnym klimacie. Dla fanek albumów, to także idealna okazja do stworzenia pamiątki dla siebie i całej rodziny. A może ktoś ze znajomych wybiera się w wyjątkową podróż – poślubną czy wyjazd marzeń, który był dług planowany, odkładany i wreszcie może się ziścić? Album gotowy do umieszczenia w nim wyjątkowych wspomnień zawartych na fotografiach będzie idealnym prezentem, który dodatkowo podkreśli wagę tych cudownych chwil.

Zdjęcia z podróży we własnoręcznie wykonanym albumie zyskują (podwójne) sentymentalne znaczenie dla każdej skraperki.

 

To, co ważne.

Podróże kształcą, rozwijają, poszerzają horyzonty… Czasami nas zmieniają, pozwalają się doskonalić, zacieśniają więzi. To wyjątkowe chwile, które należy pielęgnować, celebrować i zachowywać w pamięci. Dlatego też serdecznie zachęcam Cię do zadbania aby zarówno Twoje, jak i wspomnienia Twoich bliskich, a także Klientów, miały cudowną oprawę i nigdy nie odeszły w zapomnienie.
Mamy niesamowite zdolności i możliwości do zachowywania wyjątkowych chwil w twórczy, spersonalizowany sposób, nieśmy więc je w świat! Bądźmy więc z tego dumne, bo to ogromny dar, moc, siła i możliwości.

Tworzenie travel journala z wakacji przy kubku ulubionego napoju nawet w najbardziej ponury dzień potrafi poprawić humor i dodać pozytywnej energii do działania.

 

Powodzenia w tworzeniu i do zobaczenia! (;

 

PS. Masz już plany na majówkę?

Dekoracje na I Komunię Świętą – jak to zrobić?

11 kwietnia, 2022

Odsłony: 15

Uwielbiamy pięknie ozdobione przestrzenie. Lubimy, jak coś jest estetyczne, zachwycające, a nawet zapierające dech w piersi. Często zwracamy uwagę na detale. Atmosfera to przede wszystkim ludzie, ale i klimat, który możesz nadać przyjęciu. Dekoracje na I Komunię Świętą czasem wydają się zbędnym wydatkiem, ale ja — i myślę, że nie jestem w tym sama — jako gość zwracam uwagę na wszelkie drobiazgi. Dzięki nim czuję się wyjątkowa i w pełni doceniona, a także czuję się otoczona opieką. Jak dodać tej rodzinnej uroczystości blasku?

Zanim ozdoby, wróćmy na moment…

Pisałyśmy już o zaproszeniach komunijnych tutaj, ale w przypadku kolejnych ozdób są one również niezwykle istotne. Jeśli tak jak ja, lubisz spójność, to warto dekoracje na I Komunię Świętą wykonać z wykorzystaniem tych samych lub podobnych papierów i grafik. Albo, chociażby bazować na jednej kolorystyce bądź wybranym wzorze. Dlatego już przy wykonywaniu zaproszeń ważne jest przemyślenie dalszych kroków.

Na wybranym zaproszeniu jest wianek z zielonych gałązek? Warto go również wykorzystać na innych elementach komunijnej papeterii.

 

Dekoracje na I komunię Świętą – stół

Coraz modniejsze jest umieszczanie winietek na stołach, nie tylko po to, by usadzić gości według własnego mniemania. Przede wszystkim unikniesz wtedy dziwnych luk w postaci jednego pustego krzesła oraz szamotaniny i poruszenia zaraz po wejściu. Ponadto ja często zabieram sobie taką winietkę do domu, na pamiątkę, bo jest niewielka gabarytowo. Oczywiście nie porywaj się na zbyt ambitne projekty, ponieważ takich małych prac będziesz musiała wykonać kilkanaście. Szybciej i łatwiej będzie Ci zrobić coś prostego. Pamiętaj też, że podpisy na winietkach mogą być bardziej personalizowane. Zamiast zwykłego „Babcia” możesz napisać „Ukochana babcia” bądź cokolwiek innego, co przyjdzie Ci do głowy.

Na winietkach wystarczy jeden mocniejszy akcent, by pasowały do reszty ozdób, ale przede wszystkim, by były czytelne.

 

Obok winietki jest jeszcze trochę miejsca, dlatego warto pomyśleć nad jakimś małym prezentem dla przybyłych gości. Nie musi być to nic szaleńczo wymyślnego – chyba że przyjęcie jest naprawdę bardzo kameralne i masz czas oraz ochotę, to oczywiście możesz stworzyć małe dzieła sztuki. Ogranicza Cię jedynie wyobraźnia. Może to być pięknie opakowana czekoladka lub jakiś drewniany bądź gipsowy aniołek. Jestem pewna, że każdy z przybyłych uśmiechnie się na widok czegoś drobnego, a przy okazji stół zyska kolejną dekorację na I Komunię Świętą.

Jak widzisz takie pudełeczka na mały podarunek mogą mieć różne kształty i w różnorodny sposób możesz je ozdobić.

 

Tutaj natomiast masz wersję bardziej stonowaną i minimalistyczną, ale równie zachwycającą. Zapewne to sprawka gipsówki!

 

Kolejnym małym, ale efektownym akcentem są obręcze na serwetki. Coś, co można kupić, ale również zaoszczędzić i wykonać samemu. Zapewne większość potrzebnych rzeczy masz w swojej pracowni. Pierwsza wersja, nieco prostsza to wykorzystanie paska papieru, sklejonego w odpowiednim miejscu. Druga to wykonanie bazy obręczy z tektury, owinięcie jej sznurkiem i ozdobienie. Wykonanie obu opcji, co prawda w wersji świątecznej, ale to kwestia ozdób, znajdziesz w jednym z filmów Asi Szulik.

Co prawda zdjęcie ma bardziej klimat świąt zimowych, ale ważne było dla mnie, byś przyjrzała się papierowej obręczy na serwetkę. Czyż taka delikatna i prosta w wykonaniu ozdoba, nie prezentuje się pięknie?

 

Nie zapomnij jeszcze o…

… tym, o czym zapewne nie pomyślałaś, czyli topery – ozdoba słodkości. Wiem, co sobie myślisz „po co ozdabiać coś, co jest już fantastyczne?”, ale zaufaj mi, warto! Po pierwsze będzie to taka przysłowiowa kropka nad „i”. Po drugie jest to łatwe do wykonania, więc możesz zaangażować syna bądź córkę i wspólnie spędzić czas na przygotowaniach tego wyjątkowego dnia.

Na zdjęciu przedstawione są topery dziecięce, ale pamiętaj, że wszystko jest kwestią dodatków. Nie zapomnij o wykałaczce, bo to ona jest podstawą tej konstrukcji!

 

Najważniejsza osoba w tym dniu!

Jeśli masz córkę, to do przygotowań zapewne dopisujesz jeszcze jeden aspekt, a mianowicie fryzurę. Często mamy oddają tę kwestię w ręce fryzjerki. To dobrze, bo jeśli nie masz cierpliwości do zaplatania warkoczy lub czesania pięknych koków, to nie warto wprowadzać niepotrzebnej nerwowości. Możesz jednak dołożyć coś od siebie. Mały prezent, od mamy dla córki. Jak myślisz, co mogę mieć na myśli? Piękny kwiatowy wianek! Porzućmy stereotyp, że wianek ze sztucznych kwiatów wygląda tandetnie, bo to nie prawda! Spójrz tylko na wszystkie dekoracje i kompozycje kwiatowe, jakie tworzysz na co dzień. Z pewnością zapierają dech w piersi, więc przenieś ten talent na odpowiednią bazę! Nie musi to być nic spektakularnego, ważne, że będzie od Ciebie.

Delikatne papierowe różyczki w takiej konfiguracji będą idealnym dopełnieniem każdej fryzury!

 

Dodatkowe dekoracje na I Komunię Świętą

Mamy już pięknie ubraną lub ubranego gospodarza, przystrojony stół i ugoszczonych miło gości. Czego brakuje do ideału? Niuansów. Ozdób, które nie są niezbędne, ale jeśli wciąż masz czas i chęci to możesz się nad nimi zastanowić. Pierwszym moim dodatkowym pomysłem jest ozdobiona pierwsza litera imienia Twojej pociechy. Jeśli przygotowujesz jakąś małą dekorację w okolicach, gdzie będzie siedziała najważniejsza osoba, to możesz ją wzbogacić o taki detal.

Po uroczystości taka literka może powędrować z Wami do domu. Będzie wspaniałą pamiątką, ale i dekoracją pokoju.

 

Drugim pomysłem jest łapacz snów ze zdjęciem, bo zakładam, że lokal, w którym będzie organizowane przyjęcie, posiada ściany, na których będzie można go zawiesić. Tak myślę, że może być zapalnikiem do stworzenia ścianki ze zdjęciami. Jeśli czytałaś wpis o trendach ślubnych na 2022 rok, to zapewne pamiętasz, że na tę ozdobę często decydują się państwo młodzi. Nie widzę przeszkód, by się zainspirować i przenieść ten pomysł na inne przyjęcia. Ponadto po tym wydarzeniu taki łapacz snów możesz zawiesić w domu i tam również będzie cieszył oko domowników!

Ozdoba ta ma same plusy – po pierwsze personalizacja w postaci ulubionej fotografii, a po drugie czyste piękno!

 

Trzecią propozycją jest świeca, którą można kupić w większości sklepów. Już nie raz wspominałam o upiększaniu zwyczajnych rzeczy, dodawaniu im blasku i elegancji. Taka biała świeczka sama w sobie nie jest interesująca, bo jej jedynym zadaniem jest rozjaśnianie ciemności i robi to fenomenalnie. Gdy jednak wpadnie w ręce pomysłowego człowieka ze sporym zapasem kreatywności, może nabrać rumieńców i zyskać nową funkcję – dekoracji!

Przepis na dekoracyjną świecę na komunię – odrobina elementów do wycięcia z ulubionej kolekcji papierów, szczypta kwiatów i zielonych gałązek oraz koniecznie IHS!

 

Wszystkie inspiracje wymienione powyżej nadadzą się nie tylko na dekorację na I Komunię Świętą, ale również na wszelkie inne przyjęcia. Jeśli je organizujesz, to warto je pokolorować takimi własnoręcznie przygotowanymi ozdobami. Jeśli zaś jesteś rękodzielnikiem i nie masz zbyt wielu okazji na takie świętowanie w większym gronie, to zastanów się, czy nie warto wprowadzić którejś z propozycji do swojej oferty!

Pamiątka I Komunii Świętej handmade – na tym zarobisz!

6 kwietnia, 2022

Odsłony: 6

Nie tak dawno poruszałam temat zapraszania gości na uroczystość przyjęcia Pierwszej Komunii. Dziś chciałabym pozostać w tej pięknej, wiosennej tematyce i zastanowić się razem z Tobą jak zbudować idealną ofertę biznesową scraperki związaną z tą okazją. Innymi słowy – jaka Pamiątka I Komunii Świętej handmade będzie sprzedażowym hitem tego sezonu. Ponadto chciałabym także zaznaczyć o wątek: o czym na pewno nie możesz zapomnieć proponując swoim Klientom wykonanie spersonalizowanych prezentów.

 

Zacznijmy od początku…

Z uwagi na tradycyjny charakter uroczystości zawsze dobrze sprawdzą się standardowe formy upominków. Kartki we wszystkich naszych ulubionych formatach – kwadraty 14x14cm, 15x15cm i inne, C6 i, zawsze moi faworyci, eleganckie DL. Jeżeli chciałabyś unowocześnić swoją ofertę lub Klienci coraz częściej pytają o „coś zaskakującego”, to warto rozważyć uzupełnienie oferty o nietypowe formy kartek. O jakich warto pomyśleć? Zastanów się nad kartkami sztalugowymi, parawanikami, Z-fold, pop up box. Ciekawym pomysłem może być także stworzenie czekoladowników, które pomieszczą zarówno życzenia, jak i upominek pieniężny i coś słodkiego dla obdarowywanego. Nie zapomnij, że każda z form ma stanowić pamiątkę, co oznacza, że powinna zostać odpowiednio spakowana i zabezpieczona. Ładnie i funkcjonalnie zapakowana będzie cieszyć całą rodzinę jeszcze przez wiele lat…

Okazjonalne tekturki i kwiaty zawsze świetnie sprawdzają się w kompozycjach.

 

Ze względu na charakter uroczystości Klienci chętnie wybierają proste, skromne propozycje w naturalnych barwach.

 

Box jako wyjątkowa pamiątka I Komunii Świętej handmade

W tym wyjątkowym dniu warto także wręczyć podarunek, który podkreśli powagę okazji. Exploding box jest fantastyczną kompozycją, która swoim kształtem przypomina pudełko z pięknie spakowanym prezentem. Potrafi bardzo zaskoczyć przy jego rozpakowywaniu. Czytając jeden z artykułów na naszym blogu, możesz dowiedzieć się na czym polega exploding box jako nietypowa forma w scrapbookingu. Zachęcam Cię, abyś polecała tę opcję w szczególności Rodzicom Chrzestnym oraz członkom najbliższej rodziny dziecka idącego do Pierwszej Komunii, którzy chętnie poszukują wyjątkowego pomysłu na prezent.

Exploding box jest idealną formą, w której wyeksponujesz tekturkowe konstrukcje 3d.

 

Box może być bardzo dobrym sposobem na zapakowanie niewielkiego upominku.

 

Ramka, jako pamiątka dająca duże możliwości personalizacji

Stworzenie LO, tudzież ramki ze zdjęciem nie jest bardzo skomplikowane. Jednocześnie jako rękodzielniczka jesteś w stanie zaproponować ogromne pole do personalizacji takiej pamiątki. Warto zaznaczać te możliwości, kiedy oferujesz taką pracę swojemu Klientowi. Zawsze pamiętaj, że jest to Twoja największa przewaga względem znajdujących się na rynku pamiątek produkowanych na masową skalę. Niepowtarzalne kompozycje, wyjątkowe życzenia czy forma to ogromne atuty naszej pracy. Bądźmy z nich dumne i nie zapominajmy się nimi chwalić! Proste ramki możesz zakupić obecnie w wielu sklepach stacjonarnie, a także na portalach aukcyjno-sprzedażowych. Pamiętaj, że cena ramki będzie stanowić większość kosztów materiałów wykonania takiej pracy, co warto uwzględnić przy wycenie projektu.

Praca w odcieniach bieli idealnie pasuje do uroczystości i wpasuje się w niemal każde wnętrze.

 

Podziękowania czyli pamiątka I Komunii Świętej handmade dla Chrzestnych

Wiesz już, jakie propozycje możesz w tym sezonie zaoferować w swoich kanałach sprzedażowych. Na koniec chciałabym Ci przypomnieć jeszcze jedną propozycję pracy, którą możesz śmiało wykorzystać. Przyda Ci się w sytuacji, gdy pozyskasz zamówienie na zaproszenia komunijne. Przy takiej okazji możesz niejako „w pakiecie” zaoferować rodzicom dziecka wykonanie pamiątki, która będzie stanowiła podziękowanie dla Rodziców Chrzestnych za uczestnictwo i wsparcie w tym wyjątkowym dniu. Praca ta może przyjąć oczywiście dowolną z form wyżej wymienionych. Bardzo popularne są w szczególności ramki i boxy ze zdjęciem wykonanym w trakcie uroczystości. Oznacza to, ze prawdopodobnie takie zamówienie zostanie nieco rozciągnięte w czasie. Zaplanowanie pracy wcześniej pozwoli Ci zrealizować je bez przeszkód. Jeżeli jesteś zaawansowaną skraperką i lubisz wykonywać albumy… To oczywiście zawsze będzie idealna forma przechowywania wspomnień z tak wyjątkowych w życiu dziecka uroczystości. Możesz stworzyć piękny album komunijny na podstawie tutorialu dostępnego na portaluYou Tube.

W ramach podziękowania Rodzice mogą wręczyć drobny upominek, do którego Ty stworzysz niepowtarzalne opakowanie np. pudełeczko.

 

Ozdobione opakowanie dodatkowo podkreśla walory artystyczne wykonanej przez Ciebie pracy i zachwyca od pierwszego spojrzenia.

 

Rozwijaj się, inspiruj, działaj…!

Wiesz już, co w szczególności polecam Ci w tym sezonie. Nie zapominaj, że odświeżanie portfolio i oferty pozwala Ci pozyskać nowych klientów, a wprowadzanie nowych form rozwija Twój warsztat i kompetencje. To, co dziś wydaje Ci się trudne, może stać się Twoją jutrzejszą szansą. Zatem wykorzystaj ją i zrób z tego swoją mocną stronę. A gdyby jednak okazało się, że to nie dla Ciebie… nikt nie zarzuci, że nie spróbowałaś, a naprawdę żałujemy tylko nie podjętych wyzwań.

Powodzenia w tworzeniu i do zobaczenia! (;

 

 

Kwiaty do scrapbookingu – wszystko, co musisz o nich wiedzieć!

28 marca, 2022

Odsłony: 95

Jak powszechnie wiadomo – papier i scraperka to para idealna, a jej fundamentem jest miłość od pierwszego wejrzenia. Jest to nasza baza, często iskra inspiracji, a także główne tworzywo. Jednakże przychodzi taki moment, w którym pragniemy czegoś więcej. Papier staje się niewystarczający. Robiąc małe kroki, sięgamy po perełki, kryształki, koronki, wstążki… Aż w końcu czujemy się gotowe na to, by stworzyć coś bardziej przestrzennego! Chcemy przenieść to, co w naturze najpiękniejsze i najdoskonalsze – do naszych prac. Wtedy sięgamy po niezbędne wręcz kwiaty do scrapbookingu! Są niezwykle popularne, dlatego dziś przyjrzymy się im z bliska!

 

Zanim rodzaje kwiatów…

Scraperki używają i tworzą przeróżne rośliny ozdobne, przypominające te, które stworzyła matka natura. Jak wiadomo, jest to twardy orzech do zgryzienia, ale walczymy do końca, zaciekle wierząc, że tym razem się uda. Mimo to nie jest wstydem ani przejawem lenistwa kupowanie gotowych kwiatów! Możesz je kochać całym sercem, ale nie mieć cierpliwości do ich tworzenia. No bo czy możesz sobie wyobrazić pracę bez nich? Ja chyba niekoniecznie. Pasują absolutnie do każdej okazji, nawet odpowiednio dobrane do kartki dla mężczyzny. Dodają lekkości i zwiewności, czasem elegancji, a innym razem są najmocniejszym akcentem, tak jak pisałam we wcześniejszym wpisie o trendach ślubnych 2022.

Co rzuca Ci się pierwsze w oczy, gdy spoglądasz na tę kartkę? Obstawiam, że te dwie piękne róże!

Kwiaty do scrapbookingu – papierowe

Chyba jedne z najbardziej popularnych, ze względu na to, że można je nabyć dosłownie wszędzie. Po pierwsze doskonale nam znane kolorowe różyczki, które zakupicie w sklepach typu Action, KIK czy Tedi. Idealne na początek, bo ich cena nie jest wysoka, jakość nie zachwyca, ale też nie zniechęca. Szczerze mówiąc, używam ich po dziś  dzień w ramach zapychaczy do większych kompozycji, pomimo tego, że moje zasoby kwiatowe są całkiem spore.

Mamy na rynku też kwiaty z papieru mulberry, które zakupicie w każdym sklepie z asortymentem scrapbookingowym. Są one świetnie wykonane, bardziej zbite, dzięki czemu nie zmieniają kształtu, a dodatkowo mają piękne kolory!

Jeśli przyjrzysz się różyczkom na zdjęciu, to zapewne dostrzeżesz, że wykonane są z niezwykłego papieru. Ma on fakturę materiału i w dotyku przypomina papier czerpany.

 

Papierowe kwiaty do scrapbookingu możesz też stworzyć sama i myślę, że jest to bardzo przystępne, ponieważ tak, jak wspomniałam we wstępie – papier jest budulcem Twojej pracowni! Nie jest to łatwa sprawa, ale z pomocą różnych tutoriali i życzliwej dłoni bardziej doświadczonych koleżanek – można zyskać wprawę. Przy ich tworzeniu można używać:

  • Papieru do scrapbookingu – jeśli chcesz zobaczyć jak z nim pracować, zajrzyj do jednego z filmów Emilii Sieradzan, w którym przygotowuje różyczki.
  • Papieru zwykłego lub akwarelowego, koniecznie potraktowanego wodą! W tym przypadku warto zajrzeć do Ewy Argalskiej, która tworzyła delikatne hortensje. Myślę, że idealnie sprawdziłyby się w pracach komunijnych oraz ślubnych, więc warto zajrzeć właśnie teraz, bo sezon za pasem!
  • No i papier czerpany, o którym kiedyś nie pomyślałam, ale przypomniała mi o nim Asia Szulik, w jednym ze scrapmasów.
Na zdjęciu masz przykład kwiatu wykonanego z papieru scrapbookingowego. Często o nim zapominamy, a przecież ma on unikalną kolorystykę i wzory.

Pianka czy materiał?

Kwiaty z foamiranu — zawładnęły sercami scraperek, bo przy odpowiedniej pracy z tym tworzywem można uzyskać piorunujące efekty! Mamy trzy rodzaje foamiranu – irański (na ciepło), jedwabny i nieco grubszy nazywany zimnym. Obserwując prace koleżanek, stwierdzam, że najczęściej jest wykorzystywany irański, ze względu na to, że pod wpływem ciepła kurczy się i można go dowolnie modelować. Większość pracuje na nim z pomocą żelazka (nie przywiera), ale z własnego studenckiego doświadczenia mogę dodać, że prostownica też daje radę, tylko nie możecie jej szaleńczo nagrzać! Jeśli chodzi o foamiran jedwabny to formuje się go dłońmi.

Wystarczy odrobina ciepła, by płatki zaczęły się kurczyć i by stały się bardziej plastyczne. Później trochę pracy manualnej, odrobina kleju i piękne, pełne róże gotowe.

 

Kursów i tutoriali na kwiaty do scrapbookingu z tej cienkiej panki znajdziecie w Internecie mnóstwo, ale ja będę wierna Ewie Argalskiej i Emilii Sieradzan. Na ich kanałach możecie znaleźć kilkanaście różnorodnych propozycji. Dla rozpoczynających przygodę z kwiatkowaniem, ale i dla bardziej zaawansowanych. U Ewy znajdziecie również film, w którym zdradza tajniki barwienia foamiranu.

Te kwiatuszki są mniej spektakularne, w porównaniu z poprzednimi różami, ale są równie zachwycające. Ich największą zaletą jest to, że są łatwiejsze i szybsze w wykonaniu. Z pomocą odpowiedniego środka potrafią nadać styl każdej pracy!

 

Kwiaty z materiału – których popularność w Internecie wystrzeliła (dla mnie) stosunkowo niedawno. Nie wiem dlaczego, ale początkowo, jeszcze zanim je zobaczyłam, kojarzyły mi się tandetnie. Może problem tkwił w mojej pierwszej myśli – sztuczne kwiaty z marketu. Zawsze się ich wystrzegałam, bo one nawet nie próbowały udawać, że chcą być podobne do tych wyrastających z ziemi. No, ale przyszedł moment, w którym zrozumiałam, w czym tkwi zachwyt.

Idealny przykład na to, że środek kwiatka jest niezwykle istotny. Dlatego nie ograniczaj się jedynie do pręcików, zaszalej i eksperymentuj!

Co trzeba mieć, by zacząć samemu tworzyć kwiaty do scrapbookingu?

Przede wszystkim spore pokłady cierpliwości i wytrwałości, bo musicie wiedzieć, że początki bywają zniechęcające. Po drodze możecie natrafić na kilka trudności. Chociażby takie, że papier nie jest elastyczny, co przy tworzeniu kwiatów jest kluczowe. Foamiran jest delikatny i trzeba pracować z wyczuciem, bo można przerwać jakiś płatek. Albo coś bardzo prostego – brak idealnych wykrojników. Mimo wszystko Waszym najlepszym przyjacielem są tutoriale i to jest kluczowe, bo bez tego możecie czuć się bardzo zagubione. W tekście poleciłam Ci ich kilka, dlatego zaglądaj do naszych ekspertek i czerp wiedzę bez opamiętania, a także spróbuj tworzyć z tego, co już posiadasz!

Wiecie co najbardziej lubię w kwiatowych kompozycjach? Że nadają rytm całości. Można je dowolnie miksować, mieszać kolorystykę i wzory, a efekt końcowy zawsze cieszy oko!

Z praktycznych aspektów na pewno potrzebujesz:

  • Tworzywo (papier lub papier scrapbookingowy, foamiran lub materiał)
  • Wykrojniki, nożyczki albo dziurkacze (jeśli masz zamiar stworzyć więcej kwiatów to pamiętaj, że jednocześnie możesz wyciąć więcej niż jeden)
  • Pręciki, różne koraliki, perełki i inne ozdobne środki (nie oszukujmy się, one tworzą klimat kwiatka i dodają mu uroku)
  • Tusze i gąbeczki (jeśli chcesz nadać jakieś kolory całemu kwiatowi lub tylko fragmentom)
  • Żelazko (przydatne przy foamiranie)
  • Dłutka kulkowe (do formowania płatków, choć jeśli dopiero zaczynasz i nie wiesz jeszcze, czy to jest coś dla Ciebie, to z pewnością znajdziesz w domu coś o podobnym kształcie)
  • Spryskiwacz z wodą (przydatny przy robieniu kwiatów z papieru)
  • No i na koniec – odrobina blasku, czyli brokat (koniecznie w zestawie z lakierem do włosów). Nie zawsze i nie do wszystkiego, ale od czasu do czasu można go użyć albo nadużyć.

Od razu powiem, że niewiele (jeszcze!) wiem o kwiatach do scrapbookingu tworzonych z materiału, bo zazwyczaj je kupuje. Nie miałam szansy i okazji wykonywać ich sama. Jednak z  tego, co się dowiedziałam, najpierw materiał trzeba usztywnić, na przykład krochmalem. Dopiero później wycina się płatki i zaczyna się zabawa. Przy temacie tych kwiatów pojawia się specjalna nagrzewnica, która jest z pewnością pomocna, ale nie niezbędna. Dlatego, zanim zaczniesz szaleć zakupowo, zajrzyj do dziewczyn i zobacz, czego będziesz potrzebowała na początku tej przygody!

Dwa rodzaje kwiatów w jednej pracy i jak widzicie wcale się to nie gryzie. Mamy coś majestatycznego z foamiranu i materiałowe maleńtasy!

 

Kwiaty to piękny dodatek, nie ma co do tego wątpliwości. Używaj ich na potęgę i nie bój się nadużywać. Kupuj albo twórz sama, decyzja należy do Ciebie, najważniejsze, byś czuła się z nią komfortowo!

Home decor – scrapbooking i aranżacja wnętrz

14 lutego, 2022

Odsłony: 59

Większość skraperek zaczyna od tworzenia drobnych upominków dla swoich najbliższych. Często są to kartki, czasem boxy, niekiedy zakładki, tagi czy ATC z okazji artystycznej wymianki lub do szuflady. Przychodzi jednak chwila refleksji, w której każda zastanawia się… Co jeszcze mogłabym zrobić dla najbliższych, czym ich zaskoczyć?
Chciałabyś rozwijać się, poznawać nowe techniki i formy? Być może zainteresowało Cię łączenie papieru z innymi technikami i chcesz zacząć mediować?A może zastanawiasz się nad poszerzeniem swojej oferty biznesowej i szukasz nowych form twórczych, które zainteresują Twoich klientów? Mam coś, co świetnie się sprawdzi w tej sytuacji – home decor.

 

Czym jest home decor?

To nic innego jak wystrój wnętrz. W poruszanym tutaj kontekście chodzi o uzupełnianie umeblowanej przestrzeni elementami, które stwarzają pożądany styl i nastrój. Nawet najpiękniej wyposażone pomieszczenia nie posiadają zapadającego w pamięć charakteru, jeżeli są pozbawione dodatków. Większość ludzi nie czuje się dobrze, komfortowo i swobodnie w przesadnie minimalistycznych i bezosobowych, przypominających pokoje hotelowe wnętrzach.

Otaczanie się zbyt dużą liczbą przedmiotów może sprawiać przytłaczające wrażenie. Zadbaj o to, aby nie było ich dużo, ale aby były wyjątkowe.

 

Home decor może także oznaczać tworzenie przedmiotów, które służą do przechowywania np. małe szafki, komody czy ozdobne pudełka.

 

Zdecydowanie jestem zwolenniczką funkcjonalnych dodatków, nie akceptuję w swoim domu „durnostojek” ani „kurzołapek”. Jest to niestety w moim przypadku konieczność – alergia zmusza do częstego odkurzania każdej płaskiej powierzchni. W takim przypadku stawiam na zegary, kalendarze, zdobione pudełka, pojemniki i słoiczki, ramkę ze zdjęciem – pamiątką z wakacji. Nie powstrzymuje mnie to zatem tak zupełnie przed tworzeniem home decor i Ciebie także nie powinno. Jeżeli lubisz się otaczać po prostu pięknymi przedmiotami – tym bardziej ten temat jest dla Ciebie!

Ozdoba na biurko może służyć organizacji potrzebnych artykułów piśmienniczych, nożyczek, linijek i innych narzędzi.

 

Dlaczego scrapbooking i architektura wnętrz?

Warto spróbować stworzyć coś nowego, dać się porwać natchnieniu, a przy okazji podarować sobie lub innym interesujący dodatek do wystroju domu. Takie prace można personalizować podobnie jak kartki czy boxy. Wyczarować LO ze zdjęciem na nietypowych formach, kształtach i przechowywać w ten sposób wspomnienia. W wielu domach na ścianach wiszą zdjęcia, a nikt tak, jak my skraperki, nie potrafi oprawiać fotografii w sztukę. Takie piękne ramki mogą też zdobić biurko – w domowym biurze, ale także w pracy.

LO w kształcie serca jest bardzo dobrym pomysłem na prezent dla kogoś wyjątkowego.

 

Piękne przestrzenie sprawiają, że czujemy się w nich bardziej komfortowo. Spersonalizowane dodatki natomiast powodują, że wnętrza „żyją” razem z domownikami, reprezentują ich charakter, zainteresowania i styl życia. Pisałam już tutaj, jak ważne jest tworzenie inspirującej przestrzeni w swojej pracowni. Tę zasadę warto przenieść na cały dom – niech będzie to strefa, która jest Twoim… Waszym miejscem na ziemi. Nie idealnym, jak z z katalogu, ale ciepłym, przytulnym i pełnym pozytywnych wspomnień i myśli. Dbając o to miejsce dbasz o siebie i o swoich bliskich: o samopoczucie, dobre wibracje i radość z każdej, najzwyklejszej chwili spędzonej w nim razem.

Home decor może stanowić sposób na przechowanie wspomnień z najważniejszych wydarzeń np. metryczka z okazji narodzin nowego członka rodziny.

 

Chciałabym zacząć, ale… nie wiem jak.

Nic prostszego. Zawsze będę powtarzać to w przypadku nowych skraperek i tych, które pragną wkroczyć na nową drogę rękodzieła – obserwuj. Inspiruj się innymi, doświadczonymi twórcami. Korzystaj z tutoriali na YouTube i warsztatów, szukaj artystów, którzy tworzą przedmioty, które Ci się podobają i podążaj za Nimi. Jedne kursy są darmowe, inne można wykupić – oferta jest naprawdę bogata, z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Oczywiście, nie twierdzę, że od patrzenia jak ktoś coś robił staniesz się ekspertem, ale zawsze warto korzystać z rad innych osób. Najlepiej nauczysz się na własnych błędach, jednak żeby zacząć warto posłuchać, jak inni osiągnęli biegłość w danej dziedzinie. Scrapbookingowa społeczność jest wspierająca i udostępnia mnóstwo przydatnej wiedzy zupełnie za darmo. Nie obawiaj się także, że nie stać Cię na nowe przydasie, narzędzia, media…. wszystko, co potrzebujesz możesz mieć już w swojej pracowni. Spróbowałaś kiedyś wpisać w wyszukiwarkę frazę “alterowanie scrapbooking”? Tylko spróbuj… (;

Zamiast obrazu na ścianie mogą zawisnąć zdjęcia w ozdobionych przez Ciebie ramkach, LO lub udekorowany element z płyty hdf.

 

Twórz home decor, działaj, inspiruj się!

Kto nie utonął w miejscach takich, jak Pinterest niech pierwszy rzuci kamień. Osobiście – uwielbiam i potrafię tam zniknąć na długi czas. Aż wreszcie znajdę coś, co pchnie mnie do działania i zaczynam przeszukiwać swoje przydasie, dodatki, dobierać papiery. W efekcie – tworzyć własne rękodzieło, bo czuję, że wena tu już jest. To jeden z najprzyjemniejszych momentów tworzenia – ten impuls do działania.

Ozdobę na ścianę do pokoju dziecięcego możesz zrobić sama, a sposobem na personalizację może być umieszczenie na niej imienia pociechy.

 

Mam nadzieję, że tym postem zachęciłam Cię do wkroczenia na nowe tory, a może przywołałam zapomniane meandry scrapbookingu? Papierowe dzieła to dopiero początek, trochę jak wrota do tajemniczego ogrodu. Sztuka jest piękna, gdy jest różnorodna i gdy płynie z serca. Tego Ci życzę – abyś znalazła to, co gra Ci w duszy i sprawia szczęście. Nigdy nie bój się szukać – zasługujesz na to, daj sobie szansę.

Powodzenia w tworzeniu i do zobaczenia! (;

 

Kartka na Walentynki – sprawdź najlepsze pomysły!

19 stycznia, 2022

Odsłony: 24

Zabawne jest to, że scrapuje już od około czterech lat, a dopiero w zeszłym roku zdecydowałam się zrobić Walentynkę dla mojego narzeczonego. Zależało mi, by to święto wybrzmiało, stąd taka decyzja. Byłam w pełni przekonana, że robię to bardziej dla siebie, bo bardzo lubię obdarowywać bliskich swoim rękodziełem… Aż zobaczyłam minę człowieka, któremu wręczyłam kartkę ozdobioną papierem z zewnątrz i wyznaniami wewnątrz. Wydawało mi się, że mój mężczyzna nie wzruszy się na ten widok, bo scrapbooking chcąc nie chcąc gości u nas na co dzień… Ale bardzo się myliłam, dlatego namówię Cię dzisiaj do zrobienia wyjątkowego prezentu. Jest nim kartka na Walentynki! 

Zacznijmy od słodkiego banału

Rok temu właśnie to wybrałam. Miłosną czerwień połączoną z serduszkowym motywem i wszystko to doprawione napisem „love”. Zapewne, gdy to teraz czytasz, myślisz nuda, ale nic bardziej mylnego. Pamiętaj, że ten żywy kolor, który wybraliśmy na atrybut namiętności, nie musi dominować w całej pracy. Może być rozpalającym (do czerwoności) całą kompozycję dodatkiem.

Dobrze jest połączyć czerwień z czymś jaśniejszym, wtedy wybija się pięknie i podkreślona jest jego wyjątkowość.

 

Jest też coś, co często łączy ludzi i dzięki czemu godzinami możemy budować relację z drugą osobą. Praktycznie nigdy się nie kończy i umila każdy, nawet najchłodniejszy, wieczór. Nieraz też wybudza przyjemnym ciepłem o poranku. Mam na myśli kawę lub herbatę, taką, jaką lubicie najbardziej. Wspominam o tym nie bez kozery, bo sama zauważyłam, że przy kubku czegoś ciepłego można rozmawiać godzinami. Tematy się mnożą i najpierw mówimy o przeszłości, później o przyszłości. Wspominamy wydarzenia radosne oraz te bardziej przygnębiające.

Po dniu pełnym pracy wracamy do domu, czując jedynie ciężar zmęczenia na powiekach… Wtedy najmilej na świecie jest zasiąść na czymś miękkim, przykryć się czymś otulającym i w dłoni przytrzymywać kubek z parującym napojem, opowiadając i słuchając.

Dwa kubki, pełne czegoś pysznego, po bitej śmietanie wnioskuje, że może to być gorąca czekolada. Czy to nie brzmi jak wieczór idealny?

 

Może u Ciebie to też jest taki czas codziennej celebracji i rozmów z ukochanym lub ukochaną. Jeśli tak, to ten mały, dla niewtajemniczonych niejasny, symbol możesz wykorzystać w kartce na Walentynki. Twoja druga połówka na pewno się ucieszy, zrozumie i jeszcze bardziej doceni każdą taką chwilę.

Wyjdźmy poza ramy i dajmy się ponieść miłości

W święto Walentego wszędzie wiszą serca i absolutnie wszystko jest czerwone, dlatego to zrozumiałe, że możesz nie mieć na to ochoty. Chciałam Cię uspokoić, że nie ma absolutnie żadnych zasad dotyczących tworzenia kartek na Walentynki. Masz wolną rękę i ogromne pole do popisu. Do wykonania czegoś wyjątkowego możesz użyć każdej kolekcji papierów. W zależności od tego, co lubisz Ty albo co podoba się Twojej ukochanej osobie. Zawsze podkreślam, że rękodzieło jest piękne przede wszystkim dlatego, że może być w pełni spersonalizowane.

Rustykalna kolorystyka nie odciąga uwagi od obchodzonego święta, bo pojawiające się słowo “love” służy jako jasny drogowskaz.

 

Kiedyś ktoś mi powiedział, że w kobietach najpiękniejsze są emocje… Więc stworzenie czegoś bardziej romantycznego i może nawet lekko kwiatowego, dla mężczyzny, nie jest niczym dziwnym. Myślę, że taką pracą oddasz mu kawałek swojej duszy… To trochę tak jakbyś w bloczku papierów miała swoją ulubioną stronę, najpiękniejszą. Myślę, że każda z nas zna to uczucie, kiedy trochę odkładamy moment, w którym daną kartkę potniemy, bo tak nam się podoba. Myślę też, że Walentynki to dobra okazja na to, żeby zrobić z niej coś dla drugiej połowy. Nawet jeśli głównym motywem danej strony są kwiaty. Taka kartka dostaje wtedy niewidzialnych skrzydeł, a poza tym, będziesz mogła na nią codziennie zerkać.

Gdy patrzę na tę kartkę od razu do głowy przychodzi mi ten cytat… “Wolę jedno życie z Tobą niż samotność przez wszystkie ery tego świata” ~ John Ronald Reuel Tolkien

 

Kartka na Walentynki w męskim klimacie

Zadanie trudne, ale uwierz mi – wykonalne. Jak już wcześniej ustaliłyśmy, niepotrzebne są żadne serca. Liczy się przede wszystkim gest, więc weź kartkę i wypisz na przykład trzy rzeczy, które kojarzą Ci się z Twoim partnerem. Jeśli pojawiają się tam typowe skojarzenia z męskim światem, czyli chociażby coś z dżentelmeńskiej stylistyki albo bycie złotą rączką – zdecydowanie celuj w to.

Dla nas kobiet męski świat to zagadka, ale na szczęście mamy całe życie, by ją rozwiązać. Zacznijmy jednak od garstki metalowych trybików, one zawsze się sprawdzają.

 

Nie zapomnij też o kolorystyce! Czasem zdarza się tak, że dany mężczyzna uwielbia jakiś kolor i wtedy również warto go wykorzystać i dostatecznie mocno wyeksponować. W ten sposób poniekąd pokażesz mu, jak wiele o nim wiesz.

Praca zdominowana przez żywy odcień koloru niebieskiego – idealna dla kogoś, kto jakby mógł to pomalowałby nim wszystkie ściany w domu. Do tego męskie akcenty i kartka na Walentynki gotowa!

 

PS. Z doświadczenia wiem, że męskie prace sprawiają więcej trudu, dlatego podrzucam Ci tutorial na kartkę z powyższego zdjęcia. Możesz  go znaleźć na You Tubie Lemoncraft.

Na koniec chciałam jeszcze wspomnieć o formie. Kartka na tę okazję nie musi mieć klasycznego kształtu. Może być harmonijką, w której umieścisz kilka Waszych wspólnych, ulubionych zdjęć. Miło będzie powspominać, bo wspomnienia to zawsze świetny temat do rozmów i pokłady radosnego śmiechu, a dodatkowo pięknie się będzie prezentował na jakiejś półce.

Jak ja lubię takie prezenty! Wkład pracy odrobinę większy niż przy klasycznej kartce, ale efekt końcowy nie tylko wzrusza, ale i porusza serce!

 

Nie zapomnij o życzeniach! Myślę, że one są równie ważne, co oprawa graficzna kartki na Walentynki, a może nawet trochę ważniejsze. Choć życzenia to chyba za duże słowo, bo Walentynki to taki czas podziękowań, za to, że jesteście razem. Możesz w środku napisać jakieś ulubione wspomnienie albo przepisać fragment Waszej ulubionej piosenki. Dobrym pomysłem jest wypisanie kilku powodów, za które kochasz ją, czy jego z każdym dniem coraz bardziej. Prawdziwa miłość, oparta na wzajemnym szacunku, jest piękna, więc kochajcie się!

  • « Poprzednia strona
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4

Witaj na blogu

Kochamy scrapbooking, kartkowanie i wszystko co z tym związane. Jest nas dwie i wspólnie staramy się jak najmocniej przekonać Cię do twórczego sposobu na życie :-) O nas
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • YouTube

Wyszukaj na blogu

Pinterest

Blog pod patronatem marki Lemoncraft

logo lemoncraft

Follow

Copyright © 2023 · Theme by Blog Pixie