Views: 40
Zabawne jest to, że scrapuje już od około czterech lat, a dopiero w zeszłym roku zdecydowałam się zrobić Walentynkę dla mojego narzeczonego. Zależało mi, by to święto wybrzmiało, stąd taka decyzja. Byłam w pełni przekonana, że robię to bardziej dla siebie, bo bardzo lubię obdarowywać bliskich swoim rękodziełem… Aż zobaczyłam minę człowieka, któremu wręczyłam kartkę ozdobioną papierem z zewnątrz i wyznaniami wewnątrz. Wydawało mi się, że mój mężczyzna nie wzruszy się na ten widok, bo scrapbooking chcąc nie chcąc gości u nas na co dzień… Ale bardzo się myliłam, dlatego namówię Cię dzisiaj do zrobienia wyjątkowego prezentu. Jest nim kartka na Walentynki!
Zacznijmy od słodkiego banału
Rok temu właśnie to wybrałam. Miłosną czerwień połączoną z serduszkowym motywem i wszystko to doprawione napisem „love”. Zapewne, gdy to teraz czytasz, myślisz nuda, ale nic bardziej mylnego. Pamiętaj, że ten żywy kolor, który wybraliśmy na atrybut namiętności, nie musi dominować w całej pracy. Może być rozpalającym (do czerwoności) całą kompozycję dodatkiem.
Jest też coś, co często łączy ludzi i dzięki czemu godzinami możemy budować relację z drugą osobą. Praktycznie nigdy się nie kończy i umila każdy, nawet najchłodniejszy, wieczór. Nieraz też wybudza przyjemnym ciepłem o poranku. Mam na myśli kawę lub herbatę, taką, jaką lubicie najbardziej. Wspominam o tym nie bez kozery, bo sama zauważyłam, że przy kubku czegoś ciepłego można rozmawiać godzinami. Tematy się mnożą i najpierw mówimy o przeszłości, później o przyszłości. Wspominamy wydarzenia radosne oraz te bardziej przygnębiające.
Po dniu pełnym pracy wracamy do domu, czując jedynie ciężar zmęczenia na powiekach… Wtedy najmilej na świecie jest zasiąść na czymś miękkim, przykryć się czymś otulającym i w dłoni przytrzymywać kubek z parującym napojem, opowiadając i słuchając.
Może u Ciebie to też jest taki czas codziennej celebracji i rozmów z ukochanym lub ukochaną. Jeśli tak, to ten mały, dla niewtajemniczonych niejasny, symbol możesz wykorzystać w kartce na Walentynki. Twoja druga połówka na pewno się ucieszy, zrozumie i jeszcze bardziej doceni każdą taką chwilę.
Wyjdźmy poza ramy i dajmy się ponieść miłości
W święto Walentego wszędzie wiszą serca i absolutnie wszystko jest czerwone, dlatego to zrozumiałe, że możesz nie mieć na to ochoty. Chciałam Cię uspokoić, że nie ma absolutnie żadnych zasad dotyczących tworzenia kartek na Walentynki. Masz wolną rękę i ogromne pole do popisu. Do wykonania czegoś wyjątkowego możesz użyć każdej kolekcji papierów. W zależności od tego, co lubisz Ty albo co podoba się Twojej ukochanej osobie. Zawsze podkreślam, że rękodzieło jest piękne przede wszystkim dlatego, że może być w pełni spersonalizowane.
Kiedyś ktoś mi powiedział, że w kobietach najpiękniejsze są emocje… Więc stworzenie czegoś bardziej romantycznego i może nawet lekko kwiatowego, dla mężczyzny, nie jest niczym dziwnym. Myślę, że taką pracą oddasz mu kawałek swojej duszy… To trochę tak jakbyś w bloczku papierów miała swoją ulubioną stronę, najpiękniejszą. Myślę, że każda z nas zna to uczucie, kiedy trochę odkładamy moment, w którym daną kartkę potniemy, bo tak nam się podoba. Myślę też, że Walentynki to dobra okazja na to, żeby zrobić z niej coś dla drugiej połowy. Nawet jeśli głównym motywem danej strony są kwiaty. Taka kartka dostaje wtedy niewidzialnych skrzydeł, a poza tym, będziesz mogła na nią codziennie zerkać.
Kartka na Walentynki w męskim klimacie
Zadanie trudne, ale uwierz mi – wykonalne. Jak już wcześniej ustaliłyśmy, niepotrzebne są żadne serca. Liczy się przede wszystkim gest, więc weź kartkę i wypisz na przykład trzy rzeczy, które kojarzą Ci się z Twoim partnerem. Jeśli pojawiają się tam typowe skojarzenia z męskim światem, czyli chociażby coś z dżentelmeńskiej stylistyki albo bycie złotą rączką – zdecydowanie celuj w to.
Nie zapomnij też o kolorystyce! Czasem zdarza się tak, że dany mężczyzna uwielbia jakiś kolor i wtedy również warto go wykorzystać i dostatecznie mocno wyeksponować. W ten sposób poniekąd pokażesz mu, jak wiele o nim wiesz.
PS. Z doświadczenia wiem, że męskie prace sprawiają więcej trudu, dlatego podrzucam Ci tutorial na kartkę z powyższego zdjęcia. Możesz go znaleźć na You Tubie Lemoncraft.
Na koniec chciałam jeszcze wspomnieć o formie. Kartka na tę okazję nie musi mieć klasycznego kształtu. Może być harmonijką, w której umieścisz kilka Waszych wspólnych, ulubionych zdjęć. Miło będzie powspominać, bo wspomnienia to zawsze świetny temat do rozmów i pokłady radosnego śmiechu, a dodatkowo pięknie się będzie prezentował na jakiejś półce.
Nie zapomnij o życzeniach! Myślę, że one są równie ważne, co oprawa graficzna kartki na Walentynki, a może nawet trochę ważniejsze. Choć życzenia to chyba za duże słowo, bo Walentynki to taki czas podziękowań, za to, że jesteście razem. Możesz w środku napisać jakieś ulubione wspomnienie albo przepisać fragment Waszej ulubionej piosenki. Dobrym pomysłem jest wypisanie kilku powodów, za które kochasz ją, czy jego z każdym dniem coraz bardziej. Prawdziwa miłość, oparta na wzajemnym szacunku, jest piękna, więc kochajcie się!