Views: 155
Zima to taka pora roku, która kojarzy nam się głównie ze świętami Bożego Narodzenia. Listopad jest miesiącem odliczania, w oczekiwaniu na upragniony grudzień. Gdy Mikołajowy czas minie pozostaje tylko gorzki posmak smutku oraz chowanie świątecznych ozdób w przygnębiającej ciszy. Dlatego jako naczelna zimiara, obchodząca urodziny tuż po Bożym Narodzeniu, przyszłam Ci przypomnieć o czymś niezwykle istotnym. Ta pora roku to coś więcej niż jedynie motyw reniferów, pierniczków i czerwono-zielonych ozdób! Zimowe kartki ręcznie robione, czyli stwórz coś mroźnego, a niekoniecznie świątecznego!
Kartki zimowe – od czego warto zacząć?
Zastanów się, z czym kojarzy Ci się zima. Mnie ze skrzypiącym pod butami śniegiem, gryzącym w policzki mrozem i gorącym cappuccino (koniecznie z kapką mleka!) wypitym tuż po powrocie do domu. Wszystkie te piętrzące się skojarzenia warto wykorzystywać!
Piszę o tym nie bez powodu. W tym momencie jestem przedstawicielką wszystkich osób urodzonych w grudniu tuż przed świętami lub chwilkę po. Co roku dostaję prezenty, które mają w sobie coś ze znanych motywów świątecznych. Kubki, rękawiczki, ozdoby do pomieszczeń, albo niewielkie akcesoria, które mogę ubrać, bądź które służą do wyłącznie do dekoracji. Nie żalę się, absolutnie, bo ja całym sercem kocham ten czas w roku i zawsze czekam na niego z wielkim uśmiechem na ustach. Ale są osoby, które nie podchodzą do świąt tak entuzjastycznie, a mimo to, dostają, chociażby kartki okolicznościowe ręcznie robione, które mogłyby być zakwalifikowane jako typowo świąteczne. Dlatego uważam, że tę kwestię trzeba przemyśleć i otworzyć worek pełen nowych zimowych pomysłów.
W takim razie skoro już przybliżyłam Ci problem to teraz czas na wskazówki i rozwiązania! Rzeczy, które zdecydowanie Ci się przydadzą do takich projektów to:
- sztuczny śnieg
- tona brokatu — jeśli tak jak ja uwielbiasz gdy wszystko opalizuje i się iskrzy
- jakieś elementy charakterystyczne dla zimy — bałwanki, śnieżynki, może nawet sanki, szczególnie jeśli osoba obdarowywana jest fanem kuligów. Nie zapomnij o łyżwach, snowboardach i nartach, bo to sporty, które mają wielu fanów.
Kolorystyka — co zamiast świątecznej czerwieni?
Gdyby każda pora roku miała ode mnie dostać łatkę w postaci koloru, to wiosna byłaby zielonym liściem. Lato żółtym, skrzącym się słońcem. A jesień lasem opływającym w pomarańczu. Natomiast zimowe kartki ręcznie robione najpiękniej wyglądają w połączeniu śnieżnej bieli z mroźnym błękitem. Nie jest to jednak zasada, której nie można złamać, a jedynie sugestia. Po prostu moimi oczami to duo wygląda wyjątkowo elegancko, a jednocześnie arktycznie. Możesz również dołożyć do tej dwójki coś trzeciego. Jeśli chcesz urozmaicić pracę, jednocześnie nie tracąc tego ośnieżenia, to proponuję jasny róż.
Natomiast by nieco ocieplić ostateczną wymowę kartki, możesz dołożyć odrobinę beżu lub drewna, bo one również kojarzą się nieco zimowo. Wyobraź sobie, chociażby niewielką chatkę stojącą w ośnieżonych górach. Zresztą wystarczy spojrzeć na pojawiające się na rynku scrapbookingowym kolekcje papierów! W większości z nich pojawia się motyw drewna – czasem w wersji naturalnej, czasem postarzanej, a czasem białej.
Ośnieżone kartki ręcznie robione — na jaką okazję?
W czasie trwania tej pory roku, a konkretnie w grudniu, świat nie zwalnia i się nie zatrzymuje na myśl o nadchodzącym Bożym Narodzeniu. Ktoś się rodzi, ktoś świętuje urodziny, a ktoś inny obchodzi huczne imieniny. Odbywają się również śluby, a co za tym idzie zapewne jakieś rocznice. Także jak sama widzisz, wydarzenia się mnożą i mnożą, wystarczy je dostrzec, co w ferworze świątecznych kartek bywa utrudnione.
Jak wspomniałam wyżej, nie każda z tych osób ma ochotę na kartkę przesiąkniętą świętami. Po pierwsze może ich w ogóle nie obchodzić z różnych przyczyn. A po drugie może mieć dość przygotowań, które nie raz bywają wykańczające i potrzebuje oddechu. Rześkie zimowe powietrze nada się do tego zadania idealnie!
Zimowe urodziny potrafią być niezwykle urzekające. Dla mnie zima jest jedną z bardziej zachwycających swoją aparycją pór roku. Świat pokrywa się ciężkim śniegiem, przyroda zostaje poniekąd przygnieciona i zdominowana, a mimo to całość zachwyca urodą. Ponadto w żadnej innej porze roku przebywanie w ciepłym domu nie jest tak przyjemne jak wtedy, gdy za oknem są minusowe temperatury!
Śluby! O nich mogłabym pisać bez końca, niezależnie od pory roku, choć muszę przyznać, że przenoszenie zimowego klimatu w ozdobach zachwyca mnie podwójnie. Wyobraź sobie tylko oszronione kieliszki, dominującą biel w połączeniu z chłodnym srebrem. Zwisające z sufitów śnieżynki oraz brokatowo-opalizujące akcenty! Myślę, że ma to niepowtarzalny charakter.
Kartka świąteczna ręcznie robiona – również może być typowo zimowa!
Większości w pracach świątecznych dominuje czerwień, mocna zieleń oraz złoto. Ostatnie sezony pokazały jednak, że iskrząca biel i mroźny błękit również potrafią zachwycić! Wbrew pozorom tworzenie białych prac bywa problematyczne (o tym pisałam więcej tutaj), dlatego ważne jest bazowanie na fakturach oraz delikatnych wzorach, by całość była bardziej przejrzysta i przestrzenna.
W takich pracach nie bój się postawić na mocniejszy akcent. Białe święta są marzeniem każdego dziecka, ale jeszcze bardziej lubimy te, które dają nam poczucie przytulności.
Zima ma taki potencjał! Widzę jednak, że niewiele z nas (bo ja również zaliczam się do tej grupy) potrafi i chce go wykorzystać. Odkąd tworzę z papieru, a niedługo minie prawie pięć lat, co roku dostaję na święta kartki ręcznie robione. Tylko jedna z tego małego stosiku jest w zimowej kolorystyce. Reszta opływa czerwienią, zielenią i złotem. Nie twierdzę, że to coś złego, bo jak wielokrotnie podkreślałam, w grudniu zamieniam się w małe dziecko, podskakujące na każdą wzmiankę o ozdobach, nawet tych kiczowatych. Chcę Cię jednak nakłonić do odejścia od tego nurtu i spróbowania czegoś świeżego. Pokażmy zimie, że ma do zaoferowania coś więcej niż jedynie święta!